Bardzo dobrze zaprezentowały się nasze sztafety 4 x 400 metrów na Młodzieżowych Mistrzostwach Europy w Tallinie. Obie ekipy zdobyły srebrny medal.
Polki dzięki świetnemu indywidualnemu występowi Patrycji Wyciszkiewicz (brąz na 400 metrów) były jednymi z faworytek do medali.
Nasza drużyna kobiet w składzie (Curyło, Dąbrowska, Janowicz, Wyciszkiewicz) wystartowała bardzo dobrze i przed zmianą pierwsza nasza reprezentantka (Małgorzata Curyło) wyprowadziła sztafetę na czwartym miejscu. Martyna Dąbrowska utrzymywała pozycję medalową jednak tuż przed zmianą, zabiegła jej trochę tor Ukrainka. Niestety spowodowało to zakłócenie rytmu biegu Polki. W tym czasie Brytyjki powiększyły już przewagę nad swoimi rywalkami, a Adrianna Janowicz musiała dodatkowo zmagać się z wciąż groźnymi ekipami Rosji i Ukrainy. Polka na szczęście przyprowadziła sztafetę na 3 miejscu. Patrycji Wyciszkiewicz nie pozostało już nic innego jak gonić Brytyjkę, którą doszła na ostatnim wirażu przed metą. Polka walczyła o złoto jednak na finiszu zmęczona długą pogonią, dała się wyprzedzić rywalce na ostatnich 50 metrach.
Ostatecznie Polki wywalczyły srebro i osiągnęły świetny czas 3:30:24
Szansę na złoto miała również nasza męska sztafeta 4 x 400. W składzie Polaków mieliśmy Patryka Dobka złotego medalistę na 400 metrów ppł, a także triumfatora na 200 metrów – Kacpra Zalewskiego. Oprócz nich w sztafecie biegli jeszcze Kacper Duszyński i Bartłomiej Chojnowski.
Kacper Duszyński wystartował bardzo dobrze i przyprowadził naszą sztafetę na 4 miejscu. Patryk Dobek szybko dogonił rywali przed nim i zszedł na pierwszy tor wyprzedzając Rosjanina. Ten zaskoczony takim obrotem sprawy potknął się i przewrócił, a Polacy zyskali prawie 50- metrową przewagę nad rywalami. Przez długą część trzeciej zmiany Bartłomiej Chojnowski utrzymywał ten dystans, lecz na finiszu niestety osłabł. W wyniku tego doszła nas sztafeta Francji. Kacper Zalewski ruszył bardzo dobrze lecz na ostatnich metrach po ciężkiej walce dał się wyprzedzić Thomasowi Jordier.
Ostatecznie Polacy byli niepocieszeni takim obrotem sprawy, ale za to osiągnęli świetny czas 3:05:35.