MME: Wracamy bez wstydu. Świetne statystyki Polaków.

Aktualizacja: 23 cze 2019, 17:36
23 cze 2019, 14:53

Sobotnia porażka z reprezentacją Hiszpanii pozbawiła nas marzeń o awansie do strefy medalowej. Polscy piłkarze nie mają jednak czego się wstydzić. Sześć punktów w “grupie śmierci” to bardzo dobry rezultat, a dodatkowo kilku naszych reprezentantów zaliczyło kapitalne statystyki.

Grupa A była określana jako “grupa śmierci”. Znalazły się w niej reprezentacje Włoch, Belgii, Hiszpanii oraz Polski. Naszym zawodnikom nie dawano większych szans w starciach z dużo wyżej notowanymi rywalami. Tymczasem reprezentacja Polski do lat 21 zanotowała świetny początek na turnieju we Włoszech. Najpierw biało-czerwoni pokonali Belgów 3:2, a następnie zaskakująco pokonali samych gospodarzy mistrzostw. Niestety przegrany mecz z Hiszpanią (0:5) pozbawił nas jakichkolwiek szans na awans do dalszej fazy turnieju.

Młodzieżowi reprezentanci Polski mogą jednak wracać do kraju z wysoko podniesioną głową, a kilku z nich brylowało na boisku, notując znakomite statystyki.

Krystian Bielik zaliczył 15 długich podań i wszystkie celne.  Warto zaznaczyć, że Bielik grał na pozycji zarówno środkowego obrońcy, jak i pomocnika. Kamil Grabara, polski bramkarz, wybronił aż 15 strzałów we wszystkich trzech meczach turnieju, co miało ogromny wpływ na zdobycie przez Polaków sześciu punktów. Osiem z jedenastu prób dryblingu Konrada Michalaka zakończyło się sukcesem. Polski skrzydłowy odciążał naszą defensywę nękając rywali rajdami na ich bramkę. Mateusz Wieteska zablokował aż 9 strzałów rywali. Polski obrońca doskonale wspierał Kamila Grabarę w bronieniu dostępu do naszej bramki. Kamil Pestka, jedyny polski piłkarz, który występuje w pierwszej lidze, zaliczył aż 8 udanych odbiorów. Udowodnił tym samym, że świetnie radzi sobie w pojedynkach jeden na jednego. Należy jeszcze wymienić w tym gronie Patryka Dziczka, który zanotował celność podań na poziomie 89,1%.

Polscy zawodnicy, mimo braku awansu z grupy, zaprezentowali bardzo dobrą grę przeciwko silnym rywalom. Drużyna Czesława Michniewicza sprawiła sporą niespodziankę na tym turnieju, co dobrze wróży na przyszłość dla reprezentacji seniorskiej. Możemy być dumni z postawy naszych młodzieżowców.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA