Mocne baty w Grudziądzu! MRGARDEN GKM Grudziądz – Fogo Unia Leszno 56:34 (relacja)

15 sie 2016, 19:21

Wysokim zwycięstwem gospodarzy zakończył się dzisiejszy mecz pomiędzy MRGARDEN GKM GRudziądz, a Fogo Unią Leszno. Początek spotkania był całkiem wyrównany i nic nie wskazywało na tak srogą porażkę „Byków”.

W początek spotkania drużyny weszły remisem, w biegu juniorskim swoją wyższość i umiejętność pokazali goście, którzy pokonali gospodarzy 5:1. Zarówno w gonitwach trzeciej jak i czwartej doszło do upadków, przez co zostały one powtórzone. W wyścigu trzecim świetnie spisał się Sajfutdinov, który minął parę Okoniewski – Buczkowski, pozbawiając ich prowadzenia. Jednak w kolejnym biegu Grudziądzanie powtórzyli swój znakomity start, wysuwając się na pierwsze pozycje i po pierwszej serii obie drużyny zapisały na swoim koncie, po dwanaście punktów.
Wydawało się, że w drugą serię gospodarze wjadą pięknym podwójnym zwycięstwem, jednak na trzecim okrążeniu, z powodu defektu motocykla upadł Piotr Pawlicki. Zawodnik wstał z toru o własnych siłach i został wykluczony z powtórki, która zakończyła się remisem. Bieg szósty nie przyniósł nic nowego, szybki start Łaguty pozwolił mu na objęcie prowadzenia, za nim zameldowała się dwójka grudziądzan. Rywalizacja numer siedem przyniosła odmianę wyniku, Gollob oraz Lindbaeck pokonali swoich rywali w stosunku 4:2.

Kolejna seria okazała się szczęśliwa, dla gospodarzy. W biegu ósmym Łaguta po raz kolejny pokazał, że jego starty są nienaganne i do swojego dorobku dopisał kolejną trójkę. Wyścig dziewiąty gospodarze zakończyli na dwóch pierwszych pozycjach, leszczynianie nie poddawali się jednak bez walki i jadący na drugim miejscu Gollob przez cztery okrążenia musiał bronić się przed ścigającym go Sajfutdinovem. Polak nie popełnił jednak żadnego błędu i wyszedł z tej potyczki zwycięsko. Dziesiąty bieg również zakończył się zwycięstwem grudziądzan, w stosunku 5:1, tym razem ich pozycje nie były zagrożone. Za trzecim podejściem udało się dopiero rozegrać wyścig jedenasty, w którym pomimo „kąsania” leszczynian, triumfowali gospodarze. Kontrowersyjna sytuacja miała miejsce w biegu trzynastym, w którym upadek zanotował Grzegorz Zengota. Jadący przed „Zengim”, Antonio Lindbaeck po przekroczeniu mety trzeciego okrążenia zamknął gaz, co spowodowało nagłe przyhamowanie Zengoty, który nie utrzymał motocykla i upadł na tor. Mimo pretensji zawodnika Unii, sędzia zaliczył wynik i przed nominowanymi GKM Grudziądz prowadził 48:30.

Fenomenalną szarżę w biegu czternastym pokazał Peter Kildemand, który osamotniony po wykluczeniu Piotra Pawlickiego, z ostatniej pozycji wysunął się na pierwszą, mijając rywali, jadąc niemal po bandzie. Podwójnym zwycięstwem zakończyli to spotkanie gospodarze, pokonując tym samym leszczyńskie „Byki” 56:34.

Fogo Unia Leszno 34:

1. Piotr Pawlicki – (1*,w,2,3,w ,1) 7+1
2. Peter Kildemand – (2,3,0,2,3,0) 10
3. Emil Sajfutdinow – (3,1*,1,0) 5+1
4. Tobiasz Musielak – (0,2,0,1) 3
5. Grzegorz Zengota – (1,2,1,u) 4
6. Bartosz Smektała – (3,0,0) 3
7. Dominik Kubera – (2*,w,0) 2+1

 

MRGARDEN GKM Grudziądz 56:

9. Antonio Lindbaeck – (3,3,3,3,3) 15
10. Tomasz Gollob – (0,1,2*,3) 6+1
11. Rafał Okoniewski – (2,2,2*,1*,2) 9+2
12. Krzysztof Buczkowski – (1*,1,3,2*,1) 8+2
13. Artiom Łaguta – (3,3,3,1,2*) 12+1
14. Marcin Nowak – (1,0,2) 3
15. Mateusz Rujner – (0,2*,1) 3+1

Bieg po biegu:
1. Lindbaeck, Kildemand, Pawlicki, Gollob 3:3
2.  Smektała, Kubera, Nowak, Rujner 1:5 (4:8)
3.  Sajfutdinow, Okoniewski, Buczkowski, Musielak 3:3 (7:11)
4.  Łaguta, Rujner, Zengota, Kubera (w/u) 5:1 (12:12)
5. Kildemand, Okoniewski, Buczkowski, Pawlicki (w/u) 3:3 (15:15)
6.  Łaguta, Musielak, Sajfutdinow, Nowak 3:3 (18:18)
7. Lindbaeck, Zengota, Gollob, Smektała 4:2 (22:20)
8.  Łaguta, Pawlicki, Rujner, Kildemand 4:2 (26:22)
9.   Lindbaeck, Gollob, Sajfutdinow, Musielak 5:1 (31:23)
10.  Buczkowski, Okoniewski, Zengota, Kubera 5:1 (36:24)
11.  Gollob, Kildemand, Łaguta, Sajfutdinow 4:2 (40:26)
12.  Pawlicki, Nowak, Okoniewski, Smektała 3:3 (43:29)
13.  Lindbaeck, Buczkowski, Musielak, Zengota (u3) 5:1 (48:30)
14.  Kildemand, Okoniewski, Buczkowski, Pawlicki (w/2min) 3:3 (51:33)
15.  Lindbaeck, Łaguta, Pawlicki, Kildemand 5:1 (56:34)

Źródło:inf. własna

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA