Dzisiejszego wieczoru Tottenham zmierzy się z Bayernem Monachium w ostatnim meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów 2019/2020. Obie drużyny nie dość, że mają zagwarantowany udział do kolejnej rundy, tak wiedzą, które miejsca zajmą.
Bayern na pewno będzie zwycięzcą grupy B, choć Tottenham liczy, że wygra ostatni mecz fazy grupowej. Dla Jose Mourinho będzie to drugi mecz w roli trenera tej drużyny w tegorocznej edycji Champions League.
Portugalczyk wie, że starcie z mistrzami Niemiec będzie trudne ze względu na osobę Roberta Lewandowskiego, który dla monachijczyków trafiał w każdym dotychczasowym spotkaniu Ligi Mistrzów 2019/2020.
Myślicie, że nasz zespół jest taki sam bez Harry’ego Kane’a? To nie to samo. Oczywiście, Bayern jest trochę zależny od Roberta Lewandowskiego. To dobry piłkarz, który często strzela gole. Ich trener myśli jednak inaczej niż ja – komentuje Mourinho.
Morunho podpowiedział powiedział z przymrużeniem oka tymczasowemu trenerowi Bayernu, że lepiej gdyby Lewandowski nie wyszedł na murawę.
Może doznać kontuzji i nie zagrać w weekend. Dlatego na miejscu trenera zastanowiłbym się dwa razy, zanim wystawiłbym Lewandowskiego w meczu z nami – mówił z nadzieją na pozbycie się groźnego rywala Portugalczyk.