MŚ Budapeszt 2023: Dramat Holandii podczas pierwszego dnia zmagań! Dwa upadki na ostatnich metrach [WIDEO]

20 sie 2023, 08:05

Do niecodziennych sytuacji doszło podczas sesji wieczornej pierwszego dnia mistrzostw świata w lekkiej atletyce, które odbywają się w Budapeszcie. W biegu na 10 kilometrów bliska zwycięstwa była reprezentantka Holandii Sifan Hassan, ale upadła na ostatniej prostej przed metą. Kilkadziesiąt minut później jej rodaczka była liderką w rywalizacji sztafet mieszanych 4×400 metrów, ale również straciła równowagę, co wykorzystały rywalki.

Holandia straciła dwa złote medale

Bieg na 10 km kobiet do pewnego momentu był rozgrywany w bardzo spokojnym tempie. Z tego powodu na ostatnich okrążeniach  było dużo zwrotów akcji i nerwowych zachowań zawodniczek. Ostatecznie mistrzynią świata została Etiopka Gudaf Tsegay, a dwa kolejne miejsca na podium zajęły jej rodaczki Letesenbet Gidey i Ejgayehu Taye. Dramat przeżyła główna faworytka do wygranej Sifan Hassan. Kilkadziesiąt metrów przed metą Holenderka była na prowadzeniu, ale potknęła się i upadła na bieżnie. Konsekwencją tego zdarzenia była strata lokaty dającej medal.

Holenderscy kibice po zakończeniu biegu na 10 km mogli pomyśleć, że limit pecha został wyczerpany. Niestety sytuacja powtórzyła się jeszcze podczas tej samej sesji. Ostatnią konkurencją pierwszego dnia zmagań była sztafeta mieszana 4×400 metrów. O złoty medal miały walczyć zespoły z Holandii i Stanów Zjednoczonych i tak też się stało.

Biegnąca po zwycięstwo Femke Bol tuż przed metą niespodziewanie upadła i została wyprzedzona przez Amerykankę oraz zawodniczkę z Wielkiej Brytanii. Specjalistka od biegu na 400 metrów przez płotki szybko wstała i zakończyła zmagania na trzeciej lokacie. Niestety nie miała już w ręku pałeczki i jej drużyna została zdyskwalifikowana. Polska zakończyła rywalizację na 8. pozycji.

MŚ w lekkoatletyce (19-27.08): Ile medali zdobędą Polacy? Zapowiedź, program i transmisje

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA