Za nami kolejne konkurencję drugiego dnia rozgrywanych w Katarze Mistrzostw Świata w lekkoatletyce. Wśród Polaków wystąpili Piotr Małachowski, Robert Urbanek i Bartłomiej Stój w rzucie dyskiem, oraz Patryk Dobek w półfinale biegu na 400 metrów przez płotki. Wszyscy panowie odpadli na obecnym etapie Mistrzostw i nie zobaczymy ich w finałach.
Wczoraj Patryk Dobek po spokojnym biegu awansował w eliminacjach do dzisiejszego biegu półfinałowego. W drugiej serii musiał zmierzyć się m.in. z Karstenem Warholmem. Norweg od samego początku ruszył jak szalony do przodu i objął prowadzenie na pierwszym płotku i nie oddał go do samego końca. Na przeciwległym froncie znalazł się Dobek. Po spokojnym początku liczyliśmy, że z płotka na plotek będzie się rozkręcał. Było niestety przeciwnie.
Patryk po mizernym biegu uplasował się na siódmym miejscu w swojej serii. Czas Patryka to 50.18 sekund.
Jeśli mówimy o rzucie dyskiem myślimy – Piotr Małachowski. Nie inaczej było dziś. Nasz arcymistrz rozpoczął eliminacje nerwowo, od próby spalonej. W drugiej posłał dysk na solidne 62.20 metrów, jednak w trzeciej serii nie poprawił się, rzucając 61.63 metrów. Jest to chyba największa sensacja dzisiejszego dnia. Piotr zajął w swojej grupie 9. miejsce i miał małe szanse na awans do finału (sumarycznie zajął 17 miejsce).
Rezultaty grupy B tylko to potwierdziły. W niej wystartowało dwóch naszych zawodników – Robert Urbanek i Bartłomiej Stój. Nasi zawodnicy także nie sprostali zadania i odpadli w eliminacjach… Robert zakończył konkurs na 12. miejscu w swojej grupie (23. miejsce sumarycznie) rzucając 61.78 metrów. Bartłomiej zakończył konkurs jedno miejsce przed Robertem uzyskując wynik 61.79 metrów.