Drugi dzień Mistrzostw Świata w Katarze zapowiada się wyjątkowo ekscytująco dla wszystkich kibiców w Polsce. Zobaczymy dziś pierwszy konkurs finałowy z udziałem Polki – Joanny Fiodorow. Zanim jednak rzut młotem kobiet przyglądamy się pozostałym konkurencją. Po biegu eliminacyjnym jest już Ewa Swoboda!
Nasza halowa mistrzyni Europy miała okazję biec już w pierwszej serii. Dobrze wyszła z bloków i na dystansie wydawało się, że z dużym spokojem dobiegnie na trzecim miejscu – premiowane awansem do półfinału. Z każdym metrem straty odrabiała Niemka Luckenkemper i to ona ostatecznie zajęła trzecią pozycje.
Ewa Swoboda przekroczyła linie mety z czasem 11.29 sekund. Luckenkemper uzyskała identyczny czas na mecie. Po analizie fotofiniszu okazało się, że Polka była gorsza o 0.003 sekundy!
Ewa musiała czekać na pozostałe serie, aby liczyć na awans do półfinału jako Lucky Loser. Do ostatniej serii ważyły się losy naszej zawodniczki, jednak możemy mówić o kolejnym happy endzie (jak w przypadku Anny Sabat). Ewa Swoboda z czwartym czasem wśród „przegranych” awansuje do półfinału Mistrzostw Świata!