Trzeci dzień Mistrzostw Świata w Katarze nie obfitował w dużą ilość konkurencji. Za nami m.in. półfinały 100 metrów kobiet i 800 metrów mężczyzn, gdzie pożegnaliśmy Ewę Swobodę i Adama Kszczota. Za nami także pierwszy finał biegowy w wykonaniu Polaków! Sztafeta mieszana 4×400 metrów zajęła piąte miejsce!
Po wczorajszych eliminacjach na dobrą sprawę nie wiedzieliśmy czego się dziś spodziewać. Wczoraj Amerykanie pobiegli najszybciej na świecie, zresztą bez większych problemów. Polacy zaliczyli piąty czas eliminacji i byli o włos od pobicia rekordu Polski z maja br. W stosunku do wczorajszego biegu w składzie naszej sztafety nastąpiły dwie istotne zmiany. Małgorzatę Hołub-Kowalik zastąpiła Justyna Święty-Ersetic, a Annę Kiełbasińską – Iga Baumgart-Witan. Wśród mężczyzn bez zmian – Wiktor Suwara i Rafał Omelko.
Pierwsza zmiana i Wiktor Suwara. Polak ruszył spokojnie i z biegiem nadrabiał odległość do pozostałych sztafet. Przekazał pałeczkę dla Rafała Omelko na piątym miejscu, jednak zawodnik z Wrocławia szybko narobił odległość i dobiegł do zmiany z 20-metrową przewagą (biegł jako jedyny mężczyzna na drugiej zmianie). Przekazał pałeczkę dla Igi Baumgart-Witan, która także biegła na swojej zmianie z kobietami. Iga spisała się bardzo dobrze i doprowadziła naszą sztafetę na pierwszym miejscu. Na ostatniej zmianie Justynę Święty-Ersetic czekało wręcz niemożliwe wyzwanie. Uciekała siedmiu mężczyznom z pozostałych sztafet. Na 200 metrów do mety była jeszcze druga, jednak na ostatniej prostej musiała uznać wyższość rywali z Bahrajnu, Jamajki i Wielkiej Brytanii.
Polska sztafeta mieszana 4×400 zajęła ostatecznie 5. miejsce bijąc przy tym rekord Polski, który od dziś wynosi 3:12.33 minut. Zwyciężyli reprezentanci USA, bijąc rekord Świata z czasem 3:09.34 minut!
Polska miejscem w czołowej ósemce zagwarantowała sobie kwalifikacje na Igrzyska Olimpijskie Tokio 2020, gdzie sztafeta ta będzie debiutowała w programie Igrzysk.