Reprezentacja Polski w hokeju na lodzie nieoczekiwanie pokonała Węgry 2:0. Biało-Czerwoni dzięki tej wygranej wciąż zachowują szansę na awans do elity. Przy korzystnym układzie gier w ostatniej kolejce Polska rozegra mecz o awans!
W pierwszej tercji obie ekipy grały dość chaotycznie. Żadna z drużyn nie wyklarowała sobie znaczącej przewagi i gra była raczej wyrównana. Choć to Węgrzy wydawali się groźniejsi pod naszą bramką. Po pierwszych dwudziestu minutach na tablicy wyników widniał remis 0:0.
W drugiej tercji od początku było widać rosnącą przewagę Biało-Czerwonych. Na bramkę nie trzeba było długo czekać, bo już w 5 minucie drugiej części na listę strzelców wpisał się Zapała. Kilkanaście sekund po bramce, Polska została osłabiona po karze dla jednego z zawodników. Jednak gry w przewadze nie wykorzystała reprezentacja Węgier. Malasiński wykorzystał błąd na niebieskiej linii Węgrów. Przejął krążek a później po solowej szarży podwyższył w tej samej minucie na 2:0. Rywale Biało-Czerwonych bezskutecznie próbowali zdobyć bramkę wyrównującą. Po dwóch tercjach nieoczekiwanie prowadzili podopieczni trenera Płachty 2:0.
W ostatniej tercji Polska dzielnie stawiała czoła atakom reprezentacji Węgier. Jednak faworyt tego spotkania, był dziś bezsilny w starciu z dobrze dysponowaną defensywą Biało-Czerwonych. Świetna postawa w dzisiejszym spotkaniu reprezentantów Polski zapewniła im dziś drugie zwycięstwo na MŚ rozgrywanych w Kijwoie. Dzięki pokonaniu Węgrów mamy na koncie 7 punktów i tracimy oczko do drugiego Kazachstanu i dwa do pierwszej Korei.
Ostatnie spotkanie na MŚ Dywizji 1A, Polska rozegra w piątek. Rywalem podopiecznych trenera Płachty, będzie reprezentacja Austrii. By uzyskać awans do elity, Biało-Czerwoni muszą wygrać to spotkanie i liczyć na korzystne rozstrzygnięcia pozostałych spotkań.
Polska – Węgry 2:0 (0:0, 2:0, 0:0)