Dzisiaj w nocy w Nassau na Bahamach rozpoczęły się nieoficjalne lekkoatletyczne Mistrzostwa Świata sztafet. Rewelacyjnie spisały się Halowe Mistrzynie Europy ze sztafety 4×400 metrów, które w eliminacjach przegrały tylko z Amerykankami i w finale będą bić się o medalowe pozycje!
Nietypowo, bo na pierwszej zmianie pobiegła Małgorzata Hołub, która spisała się rewelacyjnie. 24-letnia zawodniczka przebiegła 400 metrów w czasie 51,79 sekundy i wyprowadziła naszą sztafetę na prowadzenie. Jako druga pobiegła Iga Baumgart, dla której był to debiut na sztafetowym czempionacie. Nie zjadła jej jednak presja, gdyż pobiegła tylko 0,02 sekundy gorzej od Hołub i nadrobiła kilka metrów nad będącymi na 2. miejscu Jamajkami.
Na 3. zmianie pobiegła również debiutantka, 22-letnia Adrianna Janowicz. Polka przejmowała pałeczkę z dość bezpieczną przewagą nad rywalkami i co najważniejsze utrzymała ją do mety. Na dystansie jednego okrążenia zmierzono jej czas 53,21 sekundy, co w przypadku startu indywidualnego oznaczałoby jej nowy rekord życiowy. Na ostatniej zmianie wystąpiła brązowa medalistka Halowych Mistrzostw Europy w Belgradzie – Justyna Święty. 24-letnia zawodniczka utrzymała bezpieczną przewagę nad rywalkami i z międzyczasem 52,61 sekundy jako pierwsza wbiegła na metę.
Nasze reprezentantki uzyskały ogólny czas 3:29,42 minuty, co okazało się być drugim wynikiem eliminacji. Pierwsze miejsce zajęły reprezentantki USA, które były tylko 0,15 sekundy lepsze od Polek. Na 3. miejscu uplasowały się rywalki naszych dziewczyn z eliminacji – Jamajki (3:29,93 minuty).