Wczoraj uzyskał 2. czas eliminacji, a dziś zdobyły srebrny medal nieoficjalnych Mistrzostw Świata sztafet lekkoatletycznych w Nassau! Mowa o naszych dziewczynach w sztafecie 4×400 metrów, które po raz kolejny pokazały, że nie ma granic, których nie da się przełamać!
Polki pobiegły w tym samym układzie co w eliminacjach. Jako pierwsza pobiegła Małgorzata Hołub, która po raz kolejny pokazała ogromną wolę walki i z międzyczasem 51,80 sekundy przybiegła na strefę zmian jako piąta. Pałeczkę od niej przejęła Iga Baumgart, która miała tzw. “dzień konia”. Jej międzyczas 51,59 sekundy byłby jej nowym rekordem życiowym. Polki były już na 3. miejscu.
Na trzeciej zmianie po raz kolejny fenomenalnie pobiegła Adrianna Janowicz, która wykręciła dziś międzyczas 52,81 sekundy, co byłoby jej kolejnym fenomenalnym życiowym. Na strefę zmian dobiegła na 4. miejscu. Na ostatniej zmianie pobiegła Justyna Święty, która po raz kolejny pokazała, że kiedy trzeba dogonić i wyprzedzić rywalki to zawsze jest gotowa. Polka osiągnęła najlepszy czas swojej zmiany (52,08 sekundy) i w bezpośrednim pojedynku pokonała Jamajki i Brytyjki. 2. miejsce na mecie i ogólny czas biegu 3:28,28 minuty!
Pierwsze miejsce dla Amerykanek – 3:24,36 minuty (najlepszy wynik na świecie), a brązowy medal dla Jamajek – 3:28,49 minuty.