W niedzielę 17 marca w szwedzkim Ostersund zakończyły się Mistrzostwa Świata seniorów w biathlonie. Trwające 10 dni zawody nie przyniosły znaczących sukcesów reprezentantom Polski – miejsca w czwartej, piątej i szóstej dziesiątce, to lokaty dalekie od oczekiwań, szczególnie gdy początek sezonu i jego środek był szczególnie udany w wykonaniu naszych pań – Moniki HOJNISZ, Kamili ŻUK i Kingi ZBYLUT. Nasi panowie – szczególnie Grzegorz GUZIK też poprawili swoje osiągnięcia w porównaniu do poprzednich sezonów.
Do najlepszych polskich osiągnięć na tych mistrzostwach bez wątpienia należy uznać przede wszystkich występ naszych biathlonistek w sztafecie 4×6 km. Polki, po głównie bardzo dobrym strzelaniu zajęły wysokie siódme miejsce, tracąc do zwyciężczyń – Norweżek 1:47,1. Nasze zawodniczki nie zaliczyły rundy karnej i miały tylko dziewięć dobierań, co uplasowało je na czwartym miejscu w klasyfikacji strzeleckiej. Drugie miejsce w biegu sztafetowym zajęły Szwedki (strata 24.3 sek. do zwyciężczyń), a trzecie miejsce zajęły dość nieoczekiwanie Ukrainki (strata 35.1 sek.).
13 miejsce w biegu masowym na 12,5 km Moniki HOJNISZ– naszej obecnie najlepszej biathlonistki, było najlepszym polskim osiągnięciem w biegu indywidualnym na Mistrzostwach w Ostersund. Nasza zawodniczka do przedostatniego strzelania zajmowała wysokie miejsce w czołówce biegu, ale niestety dwa „pudła” na strzelnicy w czasie ostatniej rudny, pozbawiły ją miejsca w pierwszej dziesiątce i Polka ostatecznie zajęła 13 miejsce. Mistrzynią została po raz pierwszy w karierze Włoszka Dorothea WIRER, która o 4,9 sek. wyprzedziła drugą na mecie Rosjankę Jekaterinę JURLOWĄ i trzecią – Niemkę Denise HERMANN o 15,4 sek.
Mistrzostwa generalnie okazały się sukcesem dla reprezentacji Norwegii, która zdobyła aż 9 medali, w tym 5 złotych. Drugie miejsce –zajęli Niemcy z 7 medalami (2 złote), a trzecie dość niespodziewanie Włosi z 5 medalami (2 złote).
W dniach od 21 do 24 marca w Oslo Holmenkollen odbędą się finałowe zawody Pucharu Świata z udziałem reprezentantów Polski.