Największy niespełniony talent XXI wieku trafi do I ligi?!

27 lut 2017, 16:24

Bardzo prawdopodobne, że jeszcze tej zimy do I-ligowej Sandecji Nowy Sącz trafi największy niespełniony talent w XXI wieku, następca wielkiego Pele, Amerykanin Freddy Adu!

Zapowiadał się na gwiazdę o jakiej jeszcze nikt nie słyszał, zabijały się o niego największe kluby Europy, w dorosłej reprezentacji USA zadebiutował w wieku 16(!) lat. Łącznie rozegrał w jej barwach 16 spotkań strzelając dwa gole, jednak koniec końców coś poszło nie tak…

W wieku 17 lat Adu trafił do Benfiki Lizbona, czyli zespołu, który jest kuźnią przyszłych gwiazd. Zatem cóż więcej mógł chcieć od życia tak młody chłopak? Być może spokoju, którego nie zaznał…Flesze, wymagania, presja wywierana przez całe Stany Zjednoczone zniszczyły świetnie zapowiadającego się piłkarza.

Latem 2011 roku Freddy Adu przeniósł się do Philadelphii Union, której trenerem wówczas był Piotr Nowak. Jak sam przyznał obecny trener Lechii Gdańsk, młodzieńcowi szybko odbiła tzw. “woda sodowa” objawiająca się chociażby niechęcią gry na pozycji na której był wystawiany, grania wyraźnie pod publiczność, a nie dla dobra zespołu. To był początek końca świetnie zapowiadającej się kariery…133 mecze, 19 goli i 11 asyst nie powalały na kolana, ale wciąż mogły dawać nadzieję, że siedzący gdzieś głęboko w środku “lew, w końcu się obudzi”…Niestety, kolejne lata były już tylko gorsze.

Amerykanin nie znalazł sobie miejsca ani w serbskim średniaku FK Jagodinie Novy Sad, ani w jeszcze słabszym fińskim Kuopion Palloseura. Następnie ponownie zawitał na “stare śmieci” próbując się odbudować w rodzimym kraju, jednak półtoraroczna przygoda z drugoligową Tampa Bay Rowdies zakończyła się 13 meczami bez żadnej zdobyczy bramkowej. Czy teraz przyszedł czas na Polskę czyli miejsce gdzie często “zbłąkane dusze” ponownie zaczynają grać na zapomnianym już przez siebie poziomie?

Jedno jest pewne…Jeśli Freddy Adu trafi do Sandecji Nowy Sącz to korzyść może być zarówno dla samego zawodnika jak i dla klubu. Żadna ze stron nie ma nic do stracenia, a do zyskania bardzo dużo.

Podobne teksty

Komentarze

  1. Każdy kibic piłki nożnej powinien znać Dawida Krzyżowskiego, to jeden z najlepszych Polskich Football Freestylerów,a Jego triki możecie zobaczyć na pl-pl.facebook.com/dawid.krzyzowski.football.freestyler

  2. ma do stracenia, w jego miejsce może grać jakikolwiek inny napastnik z polski, który może zbierać doświadczenie, czemu ma blokować mu miejsce gość co jeździ na nazwisku i nigdy nie potwierdził swojej “wielkości” stop ściągania szrotu którzy blokują miejsce polskiej młodzieży! potem się dziwimy, że w wielu polskich klubach za młody talent bierze się 22 latka (!) gdzie powinien to być już uformowany piłkarz…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA