Juventus może nie być jedynym czołowym włoskim klubem, który na skutek nieprawidłowości finansowych otrzyma solidną karę. Teraz na celownik zostało wzięte Napoli, które rzekomo miało się dopuścić oszustw przy okazji transferu Victora Osimhena w 2020 roku.
W ostatnich godzinach światowe media obiegła informacja o dotkliwej karze dla Juventusu, która była efektem celowego zawyżania wartości sprowadzanych i sprzedawanych piłkarzy. Takie działania, które we Włoszech nazywa się “plusvalenza”, mają na celu generowanie niezgodnych z rzeczywistością przychodów.
Napoli podzieli los Juventusu?
Jak się okazuje, problemy podobnej natury może mieć nie tylko Juventus. Za dochodzenie dotyczące klubu z Turynu odpowiedzialny był prokurator FIGC Giuseppe Chine, który wziął na celownik kolejny klub z czołówki włoskiej Serie A.
“La Repubblica” informuje, że Chine zgłosił się do władz Napoli z prośbą o przedstawienie szczegółowych dokumentów dotyczących transferu Victora Osimhena, do którego doszło na początku września 2020 roku za 70 milionów euro z Lille. Oprócz tej kwoty, transakcja zawierała kolejne 10 milionów w ramach premii.
🚨 FIGC prosecutor Giuseppe Chiné is ready to ask for documents of the alleged false accounting committed by Napoli for the purchase of Victor Osimhen from Lille. [La Repubblica] rel=”nofollow”#Napoli
— Italian Football News 🇮🇹 (@footitalia1) rel=”nofollow”January 22, 2023
Szczegóły podejrzeń ws. transferu Osimhena
Podejrzenia Chine dotyczą faktu, że kwota za Osimhena była stosunkowo wysoka, biorąc pod uwagę jego faktyczne umiejętności. Zastanawiające dla prokuratora jest również to, że niemal w tym samym czasie z Napoli do Lille przeniosło się czterech piłkarzy – Orestis Karnezis, Luigi Ligouri, Claudio Manzi i Ciro Palmieri.
Podejrzenia mają dotyczyć faktu, że cała czwórka zawodników rozegrała we francuskim klubie zaledwie jeden mecz, a niedługo później rozwiązano z nimi kontrakty. Podsumowując, Napoli w ten sposób obniżyło kwotę wydatku na Osimhena do kwoty 50 milionów euro.
Włoskie i francuskie służby wsczęły szczegółowe dochodzenie w tej sprawie, ale póki co nie ma informacji o jakichkolwiek karach finansowych czy w postaci odjęcia punktu. Jeśli jednak śledztwo wykaże nieprawidłowości, Napoli może czekać podobny los co w przypadku Juventusu.
Szalony mecz Juventusu. Fatalny błąd Szczęsnego, piękny gol Milika [WIDEO]