Washington Wizards przerwali serię trzech porażek z rzędu, pokonując na wyjeździe Orlando Magic 105:99. Marcin Gortat rozegrał kolejne dobre spotkanie, jednak ze względu na kontuzję ucha musiał opuścić boisko przed zakończeniem meczu.
Do zdarzenia doszło na 4.48 przed ostatnia syreną, Gortat walcząc pod koszem z agresywnie grającym tego dnia Vucevicem, został trafiony przez niego w prawe ucho. Polak doznał rozcięcia, z którego sztab medyczny nie był w stanie zatamować krwi, przez co jego powrót na parkiet stał się niemożliwy.
Pomimo tego zdarzenia Marcin zanotował 17. w tym sezonie double-double. Po raz kolejny zdobył 12 punktów, trafiając 5 z 10 rzutów z gry i 2 z 4 osobistych. Oprócz tego miał 10 zbiórek, a także asystę, przechwyt, blok, stratę i trzy faule.
Zawodnicy Washington Wizards zdecydowanie mają patent na Orlando Magic, była to bowiem ich 12. z rzędu wygrana nad drużyną z Florydy. W tym spotkaniu o zwycięstwie “Czarodziejów”, zadecydowała dobra gra zespołowa (29 asyst) i wysoka skuteczność rzutów z gry (55%). Najlepszy na parkiecie był John Wall, który uzyskał 24 punkty, 10 asyst i 5 zbiórek. W drużynie gospodarzy wyróżnił się wspomniany wcześniej czarnogórski środkowy Nikola Vucevic, zdobywca 23 punktów i 9 zbiórek.
Zespół z Waszyngtonu zajmuje obecnie 12. miejsce w Konferencji Wschodniej, z bilansem 16 zwycięstw i 19 porażek. Kolejny mecz rozegra również na wyjeździe z drużyną Chicago Bulls.
Orlando Magic – Washington Wizards 99:105 (17:27, 32:33, 21:25, 29:20)
(Vucević 23, Oladipo 17, Frye 12, Harris 11, Fournier 11, Gordon 10 – Wall 24, Dudley 16, Porter Jr 16, Neal 16, Gortat 12, Temple 11)
Skrót meczu:
https://www.youtube.com/watch?v=gAS60KTLt4g
