Drużyna Marcina Gortata – Washington Wizards, przegrała obydwa mecze po przerwie na Weekend Gwiazd. Po niespodziewanej wpadce z Sixers tym razem Czarodzieje doznali porażki we własnej hali Verizon Center, ulegając 92:102 Utah Jazz.
We're home! All set for #WizJazz.
PG – @JohnWall
SG – @RealDealBeal23
SF – Otto
PF – @Keefmorris
C – @MGortat #DCFamily pic.twitter.com/YLHQi1CEZB— Washington Wizards (@WashWizards) February 26, 2017
Spotkanie rozpoczęło się od prowadzenia Jazzmenów 9:2, jednak gracze gospodarzy zagrali dobrą partię w pierwszej kwarcie, zakończonej wynikiem 24:24. Druga ćwiartka potoczyła się już po myśli przyjezdnych, którzy wygrali tę część meczu 25:15 i wyszli na prowadzenie 49:39 przed przerwą. Podopieczni Quina Snydera ograli team z Waszyngtonu również w kolejnych 12 minutach tego starcia i stawało się coraz bardziej jasne, że to oni będą triumfatorami tej batalii. Ostatnia odsłona gry była bardzo wyrównana a koszykarze Wizards nie byli już w stanie zagrozić dobrze dysponowanym zawodnikom Utah. Zwycięstwo ekipy Jazz różnicą 10 punktów stało się faktem.
Podobnie jak w starciu z 76ers problemem Czarodziejów była gra ofensywna. Co prawda kolejny raz dobrze ze swych ról wywiązali się najlepsi gracze gospodarzy, czyli John Wall (23 pktów i 11 asyst) oraz Bradley Beal (22 oczka), ale rozczarowali pozostali zawodnicy pierwszej piątki Scotta Brooksa. Co więcej, rezerwowi także stali się gwoździem do trumny czołowej drużyny Wschodu. Tylko Bojan Bogdanović zagrał niezły mecz, uzyskując 15 punktów, natomiast reszta zespołu zawiodła na całej linii. Tymczasem wszyscy „starterzy” Utah Jazz mogli pochwalić się dwucyfrowymi zdobyczami, rzucając łącznie 87 ze 102 punktów zdobytych przez całą drużynę. Najskuteczniejszym z nich został Gordon Hayward (30 pktów i 9 zbiórek) a pod koszem dominował znakomity Rudy Gobert, który zaliczył double-double w postaci 15 punktów i 20 zbiórek.
Marcin Gortat nie zaliczy tego meczu do udanych. Polski center uzyskał zaledwie 6 oczek, trafiając 3 z 9 rzutów z gry. Do tego dołożył 8 zbiórek (2 w ataku i 6 w obronie) i 2 przechwyty oraz zaliczył stratę i 2 faule.
AIR WALL. ?#WizJazz on @CSNMA https://t.co/kkGjbRsHD1
— Washington Wizards (@WashWizards) February 26, 2017
Wizards z dorobkiem 34-23 są nadal na 3. miejscu w tabeli Konferencji Wschodniej. Następnym rywalem zespołu Polish Machine będzie najlepsza ekipa Zachodu, czyli Golden State Warriors a mecz odbędzie się o godz. 1:00 polskiego czasu w nocy z wtorku na środę.
Washington Wizards – Utah Jazz 92:102 (24:24, 15:25, 21:24, 32:29)
(Wall 23, Beal 22, Bogdanović 15, Mahinmi 7 – Hayward 30, Hill 21, Gobert 15, Hood 11)
https://www.youtube.com/watch?v=M60bU_UfUsc
I have been exploring for a little bit for any high-quality articles or weblog posts on this kind of area . Exploring in Yahoo I at last stumbled upon this site. Reading this information So i¡¦m glad to show that I have a very excellent uncanny feeling I found out just what I needed. I such a lot no doubt will make certain to do not forget this web site and give it a glance on a continuing basis.