Koszykarze Washington Wizards w znakomitym stylu rozgromili Toronto Raptors 119:82 w ostatnim tegorocznym spotkaniu w preseasonie. Czarodzieje zagrali jak z nut i nie dali absolutnie żadnych szans rywalom. Marcin Gortat znacznie przyczynił się do zwycięstwa, zdobywając 16pkt ( FG 7/8!) 9 zbiórek i 3 efektywne bloki.
Gracze ze stolicy od samego początku dyktowali warunki gry, deklasując rywali w pierwszej kwarcie 39:23. Rewelacyjna skuteczność zza łuku pozwoliła Czarodziejom prowadzić grę na swoich warunkach. W drugiej odsłonie rywale nie co się przebudzili, ale to zespół Polaka prowadził na przerwie 65:56.
Druga połowa to przede wszystkim rewelacyjna gra w obronie Washingtonu. Wygrali kolejne kwarty odpowiednio 28:10 i 26:16, co było rekordem w tegorocznym preseason jeśli chodzi o stratę punktów w jednej połowie. Obie drużyny grały podstawowymi składami i rotacji było już zdecydowanie mniej niż w poprzednich spotkaniach.
Tak dobra forma może tylko napawać optymizmem przed rozpoczynającym się 26. października sezonem. Przypomnijmy że w poprzednim meczu Czarodzieje pokonali mistrza nba – Cleveland Cavaliers, natomiast drużyna z Toronto jest finalistom konferencji wschodniej. Oczywiście do tylko preseason, natomiast z pewnością ukazuje on aktualną formę drużyny. Wizards pierwszy pojedynek w lidze rozegrają 28.10 o godzinie 1:30 z Atlantą Hawks.
https://www.youtube.com/watch?v=NHq3c4R2pjM
