Po przerwie spowodowanej Meczem Gwiazd, Washington Wizards pokonało u siebie Utah Jazz 103:89. Pierwotnie ten mecz miał odbyć się 23 stycznia, został jednak przełożony ze względu na śnieżycę, która nawiedziła wtedy wschodnie wybrzeże. Marcin Gortat podekscytowany wzmocnieniem zespołu, zagrał bardzo dobre spotkanie, uzyskując 28. w tym sezonie double-double.
Przed zakończeniem okienka transferowego w NBA, włodarze Wizards zdecydowali się na ściągnięcie wsparcia w postaci silnego skrzydłowego, jakiego do tej pory bardzo im brakowało. Wzmocnieniem tym, jest to dobrze znany Gortatowi Markieff Morris. W drugą stronę powędrowali natomiast Kris Humphries, DeJuan Blair plus pierwszo-rundowy pick w drafcie. Polak jest wyraźnie zadowolony z takiego posunięcia: –“Nie mamy już miejsca na błędy, nie możemy już pozwalać sobie na porażki. Musimy po prostu wygrywać mecze, a Markieff nam w tym pomoże.” Panowie znają się bardzo dobrze, bowiem przez 2 sezony występowali razem w Phoenix Suns.
Zmiany w zespole pozytywnie wpłynęły na Marcina już w meczu przeciwko Jazz. W ciągu niespełna 30 minut spędzonych na parkiecie uzyskał 28, double-double w tym sezonie, na które złożyły się 22 punkty i 10 zbiórek. Był najlepszym strzelcem, zbierającym i blokującym w swoim zespole, zagrał na bardzo dobrej skuteczności, trafiając 9 z 12 rzutów z gry i 4 z 5 osobistych. Oprócz tego aż pięciokrotnie zablokował swoich rywali! Jest to jego rekord w tym sezonie.
Gospodarze już w pierwszej kwarcie osiągnęli prowadzenie, którego nie oddali już do końca meczu. Pod koniec spotkania dzięki 7 z rzędu punktom Gortata, różnica wynosiła nawet 19 punktów. Zwycięstwo “Czarodzieje” zawdzięczają przede wszystkim dobrej obronie, która wymusiła na przeciwnikach aż 23 straty. Była to tylko woda na młyn dla zawodników z Waszyngtonu, którzy idealnie czują się w szybkim kontrataku. Akcje napędzał jak zwykle John Wall, zdobywając 17 punktów, 11 asyst i cztery przechwyty, swoje dorzucili też Brazylijczyk Nene i Bradley Beal – po 16 punktów. W drużynie gości wyróżnili się Gordon Hayward – zdobywca 19 “oczek” oraz Rudy Gobert – 16 punktów i 12 zbiórek.
Po tym meczu, koszykarze z Waszyngtonu z bilansem 24 zwycięstw i 28 porażek zajmują 10. lokatę w Konferencji Wschodniej. Kolejne spotkanie rozegrają już jutro- zmierzą się z Detroit Pistons, klubem z którym sąsiadują w tabeli.
Washington Wizards – Utah Jazz 103:89 (28:23, 21:19, 27:26, 27:21)
(Gortat 22, Wall 17, Nene 16 – Hayward 19, Hood 18, Gobert 16)
Skrót meczu:
https://www.youtube.com/watch?v=pZUFYz1jxDw
