Ważne zwycięstwo z sąsiadującym zespołem w tabeli Konferencji Wschodniej odnieśli Washington Wizards. Drużyna Marcina Gortata pokonała na wyjeździe Charlotte Hornets 109:99 i zachowała 5. miejsce gwarantujące udział w fazie play-off. Polak rozegrał kolejne mniej spektakularne spotkanie, pracując bardziej na dobro drużyny, niż śrubowanie własnych statystyk.
“Polish Machine” spędził na parkiecie 29 minut i zdobył w tym czasie 8 punktów, trafiając na bardzo dobrej skuteczności 4 z 5 rzutów z gry. Oprócz tego dorzucił jeszcze 7 zbiórek (2 w ataku i 5 w obronie) oraz po jednej asyście, przechwycie i bloku. Popełnił także jedną stratę i trzy razy faulował swoich rywali. Co prawda nie są to oszałamiające statystyki, jednak Polak skupił się przede wszystkim na tym, w czym jest jednym z najlepszych w lidze – stawianiu zasłon i wypracowywaniu swoim kolegom dogodnych pozycji rzutowych.
Zawodnicy Wizards skrzętnie z tego korzystali, przez co gospodarze nie mieli w tym starciu zbyt wiele do powiedzenia. Jedynym prowadzeniem “Szerszenie” mogły pochwalić się tylko na samym początku spotkania – później dominował już tylko zespół z Waszyngtonu, nie dając choćby na chwile swoim rywalom nadziei na odwrócenie losów spotkania. Co prawda Hornets zbliżyli się na początku czwartej kwarty na 5 punktów, lecz “Czarodzieje” natychmiast odpowiedzieli serią 11-0, która pozwoliła na bezpieczne dowiezienie korzystnego wyniku do końca.
Przyjezdnych do zwycięstwa poprowadził tradycyjnie John Wall, uzyskując 24 punkty i 7 asyst. Dobrze wspierali go Markieff Morris i Bradley Beal, którzy dorzucili odpowiednio 23 i 18 “oczek”. Wśród pokonanych najbardziej wyróżnił się Kemba Walker- zdobywca 21 punktów.
Zwycięstwo nad Hornets jest bardzo ważne dla zespołu Marcina Gortata z perspektywy miejsca w tabeli Konferencji Wschodniej. Przegrana w tym meczu oznaczałaby, że ekipa z Charlotte zrównałaby się z nimi w ogólnym bilansie zwycięstw do porażek. Tak się jednak nie stało, więc Wizards z 24 zwycięstwami i 20 porażkami wciąż zajmuje 5. miejsce i ma nad szóstymi “Szerszeniami” 2.5 spotkania przewagi.
W następnym meczu drużyna z Waszyngtonu zmierzy się z Boston Celtics.
Charlotte Hornets – Washington Wizards 99:109 (22:30, 26:30, 26:20, 25:29)
(Walker 21, Belinelli 18, Williams 13, Zeller 13 – Wall 24, Morris 23, Beal 18)
https://www.youtube.com/watch?v=-YqLdbhxeJc
