NBA: Wizards nie zwalniają tempa, Gortat znów wielki! [WIDEO]

Aktualizacja: 30 gru 2016, 03:07
17 gru 2016, 08:59

Washington Wizards drugi raz z rzędu zagrali we własnej hali i odnieśli kolejne zwycięstwo. Po pokonaniu Hornets 109:106 następnymi ofiarami Czarodziejów padły Tłoki, gdyż Detroit Pistons polegli w Verizon Center 108:122. Było 11. zwycięstwo w bieżącym sezonie dla drużyny Marcina Gortata.

Gracze stołecznej drużyny już do przerwy dobrze sobie radzili z rywalami a do szatni schodzili przy 11-punktowym prowadzeniu 65:54. W trzeciej kwarcie gospodarze jeszcze zwiększyli swa przewagę do rezultatu 95:77, dając jasno do zrozumienia koszykarzom Pistons kto wyjdzie zwycięsko z tego starcia. Ostateczny wynik na tablicy brzmiał 122:108 dla podopiecznych Scotta Brooksa.

Znakomicie na parkiecie poczynał sobie lider Czarodziejów – John Wall, zdobywając double-double w postaci 29 oczek (w tym 4/4 zza łuku) i 11 asyst. Dzielnie wspomagał go również Bradley Beal, który zdobył 25 punktów, miał też 4 asysty i 2 zbiórki.

Marcin Gortat ponownie zapisał na swoim koncie double-double (po raz 14. w sezonie), uzyskując 12 punktów, 14 zbiórek (3 ofensywne i 11 defensywnych) oraz 4 asysty. „Polish Machine” trafił 6 z 10 rzutów z pola, co dało mu skuteczność na poziomie 60%. W dodatku polski środkowy miał najwyższy eval w swym zespole, wynoszący 18.

Wizards z bilansem 11-14 znajdują się obecnie na 11.pozycji w Konferencji Wschodniej.

Washington Wizards – Detroit Pistons 122:108 (27:27, 38:27, 30:23, 27:31)

(Wall 29, Beal 25, Porter Jr. 15, Gortat 12 – Caldwell-Pope 24, Leuer 17, Jackson 14, Harris 14)

https://www.youtube.com/watch?v=W60HpDVm8fo

 

 

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA