Nice I Liga powoli wkracza w decydującą fazę i każdy mecz wydaje się być na wagę złota, szczególnie jeśli spojrzymy na czoło tabeli…W pierwszych meczach 30. kolejki najważniejsze trzy “oczka” zainkasowali piłkarze Sandecji Nowy Sącz i Miedzi Legnica.
Sandecja może powoli się witać z Lotto Ekstraklasą! Nowosądeczanie pokonali dziś na wyjeździe w hicie kolejki i zarazem meczu na szczycie GKS Katowice 1:0. Bohaterem ekipy prowadzonej przez Rafała Mroczkowskiego został Słowak Michal Piter-Bucko. 31-letni obrońca ustalił wynik spotkania w 72. minucie.
W drugim meczu na szczycie Miedź Legnica pokonała na własnym stadionie Zagłębie Sosnowiec 2:1. Wynik jednak nie pokazuje tego z jaką łatwością zwycięstwo odnieśli gospodarze. Ekipa Ryszarda Tarasiewicza prowadziła od 17. minuty po golu Tomasza Midzierskiego. 20 minut później za drugą żółtą kartę plac gry musiał opuścić 19-letni pomocnik gości, Sebastian Milewski. To jeszcze bardziej skomplikowało sytuację Zagłębia. Na domiar złego w 69. minucie wynik podwyższył Słowak Jakub Vojtus i stało się jasne, że trzy punkty zostaną w Legnicy. Już w doliczonym czasie gry honorową bramkę dla gości zdobył Marcin Sierczynski.
W pozostałych dwóch dzisiejszych meczach Olimpia Grudziądz po golach Daniela Feruga, Adama Banasiaka i wprowadzonego w drugiej połowie Marcina Kaczmarka pokonała na wyjeździe Chrobrego Głogów 3:1, a Znicz Pruszków niespodziewanie okazał się lepszy od Pogoni Siedlce wygrywając 2:1 i dając sobie wciąż realne szanse na utrzymanie w Nice I lidze.
W tabeli prowadzenie z aż siedmiopunktową przewagą utrzymała Sandecja, na drugie miejsce niespodziewanie wskoczyła Olimpia Grudziądz mająca jednak tyle samo punktów co trzeci GKS Katowice i czwarte Zagłębie Sosnowiec. Za plecami tej czwórki czai się Miedź Legnica (48 punktów), Chojniczanka Chojnice (47), Wigry Suwałki oraz Podbeskidzie Bielsko-Biała (po 46 punktów).
