Niewrzawa zawieszony w prawach zawodnika!

22 wrz 2016, 13:41

Wydaje się, że może to być początek kolejnej dziwnej sytuacji w polskiej piłce ręcznej. Paweł Niewrzawa, który na początku roku przedłużył swój kontrakt z Górnikiem Zabrze o kolejne dwa lata nie stawił się w klubie już od dłuższego czasu.

W tej sprawie klub z Zabrza wydał oświadczenie za pośrednictwem portalu handballzabrze.pl. Czytamy w nim, że zawodnik jeszcze podczas leczenia kontuzji postanowił przedłużyć swój kontrakt, zaś w maju poinformował włodarzy, iż chciałby rozwiązać kontrakt z powodów rodzinnych.

Zarząd klubu nie chciał tracić takiego zawodnika i postanowił zaufać Niewrzawie dając mu czas na uregulowanie tych spraw.
Nie zgodziliśmy się na to. Powiedzieliśmy, że jeśli faktycznie musi wrócić do Trójmiasta, to nic nie stoi na przeszkodzie, ale liczmy, że kiedy unormują się sprawy życiowe, wróci do nas, do gry. Poinformowaliśmy jednak, że za okres, w którym nie będzie mógł trenować i grać w barwach Górnika, nie należy mu się pensja – poinformował dyrektor generalny Górnika Franciszek Michór na łamach handballzabrze.pl.

Sytuacja jednak nie wygląda tak klarownie. W lipcu zawodnik doznał urazu, jednak nie konsultował tego z klubowymi lekarzami, a postanowił zrobić wszystko na własną rękę. Co ciekawe klub wzywał go, aby ten stawił się na badania, aby wszystko było wiadome.

Michór twierdzi, iż Niewrzawa kilkukrotnie otrzymywał wezwanie do stawiennictwa w klubie, jednak na żadne nie odpowiedział. W obliczu profesjonalizacji ligi taka sytuacja jest co najmniej dziwna. Wymagana zamiana klubów ze spółek z o.o. na spółki akcyjne tylko komplikuje sytuacje, gdyż w tej sytuacji występują dwa różne podmioty.

W obecnej sytuacji Paweł Niewrzawa dalej jest zawodnikiem Górnika Zabrze, jednak obowiązuje jego zawieszenie. Nie zamykamy przed nim drzwi. Jeśli będzie chciał wrócić do gry w trójkolorowych barwach, z naszej strony nic nie stoi nie przeszkodzie. Ale musiałbym wreszcie stawić się w Zabrzu. – stwierdza dyrektor generalny Górnika na łamach handballzabrze.pl.

Sytuacja wydaje się dziwna, ale wszystko zależy od samego zawodnika. Nie da się ukryć, że przed urazem Niewrzawa był bardzo ważnym ogniwem w układance Mariusza Jurasika i jego brak jest odczuwalny dla Górnika. Miejmy nadzieję, że cała historia zakończy się happy endem i zawodnik wraz z klubem znajdą wspólną drogę.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA