Noworoczne granie w Basket Lidze Kobiet

10 sty 2016, 20:26

W ten weekend pierwszą kolejkę w 2016 roku bieżącego sezonu rozegrała Basket Liga Kobiet. Najciekawszym meczem było spotkanie w Lublinie gdzie miejscowa Pszczółka AZS podejmowała MKS Polkowice. W pozostałych meczach zwyciężali faworyci. Spotkanie Basketu Gdynia z MUKS Poznań odbędzie się w środę.

W Lublinie podopieczne Krzysztofa Szewczyka podejmowały MKS Polkowice. Pierwsze punkty w meczu zdobyła występująca w MKS Roksana Schmidt. W odpowiedzi akcje 2+1 zaliczyła Jhasmin Player. W kolejnej akcji premierowe punkty dla gospodyń zdobyła Drey Mingo. Początek meczu mógł się podobać kibicom, bo oglądaliśmy solidną i twardą grę po obu stronach parkietu. Po 5 minutach tablica wskazywała remis po 11. Lublinianki miały okazję do objęcia prowadzenia, ale nie trafiały „za trzy”. Polkowiczanki odskoczyły na 5 punktów przewagi i wtedy trener AZS-u Krzysztof Szewczyk poprosił o przerwę na żądanie. Swój debiut już w pierwszej kwarcie zaliczyła także Agnieszka Makowska. Goście nie zwalniali jednak tempa i zaliczyli serię 10:0. Dopiero trafienie Mingo przerwało niemoc akademiczek. Po 10 minutach Polkowice wygrywały 23:13.

Dużym problemem dla defensywy AZS-u były punkty tracone spod samego kosza. Tam paradoksalnie rywalki miały najwięcej miejsca do gry. Ciągle też nie mogły się przełamać trzypunktowych. W czwartej kwarcie kibice w Lublinie przeżyli niemalże horror. Na 24 sekundy przed końcem na prowadzeniu były zawodniczki AZS 66:65. Wtedy na linii rzutów wolnych stanęła Angelika Stankiewicz. Zachowała zimną krew i nie pomyliła się ani razu. Jak się okazało, dała tym samym swojej drużynie zwycięstwo. W końcówce tego meczu więcej szczęścia miały polkowiczanki. „Pszczółki” miały jeszcze dwie szanse na odwrócenie losów spotkania, ale nie umieściły piłki w obręczy. Przegrały 66:67.

Pszczółka AZS UMCS Lublin-MKS Polkowice 66:67 (13:23, 15:13, 28:18, 10:13)

AZS: Jujka 14, Player 15, Metcalf 10, Mingo 11, Szumełda-Krzycka – Owczarzak 5, Makowska 3, Dorogobuzova 8

MKS: Stankiewicz 22, Schmidt 5, Diaz 8, Michael 12, Greene 8 – Gala 12,

W meczu “Katarzynek” z MKK Siedlce pierwsza kwarta to istny pokaz siły strzeleckiej z obu stron. Torunianki bardzo chciały zrewanżować się za porażkę w pierwszej rundzie na Mazowszu.Jeszcze na początku drugiej kwarty, gdy Magda Parysek zdobyła dla siedlczanek sześć punktów pod rząd mieliśmy w hali w Toruniu remis 35:35. Dopiero w tym momencie zdobyte dziewięć oczek z rzędu przez Energę było pierwszym mocnym sygnałem do ataku.Trzecia kwarta zaczęła się od mocnego uderzenia Katarzynek – najpierw trójka Weronika Idczak, chwilę później akcja trzy plus jeden w wykonaniu Magdaleny Skorek. W kolejnych minutach celnie z dystansu rzucały jeszcze – najskuteczniejsza na boisku – Matee Ajavon i Swiałtana Kudraszowa.

W ostatniej kwarcie na parkiecie pojawiły się juniorki Energi. Punkty dla zespołu z Torunia zdobyły sporadycznie pojawiające się na parkietach ekstraklasy Roksana Płonka (4 pkt.) i Marta Wieczyńska (2 pkt.). Mecz zakończył się wynikiem 95-68.

Energa Toruń – MKK Siedlce 95-68 (27-26, 27-19, 21-13, 20-10)

Energa Toruń: M. Ajavon 18, E. Tłumak 13, V. Macaulay i P. Misiek po 12, Ch. Szczechowiak 10, S. Kudraszowa i M. Skorek 8, W. Idczak 6, R. Płonka 4, J. Walich i M. Wieczyńska po 2.

MKK Siedlce: M. Parysek i K. Trzeciak po 17, A. Olchowyk 15, M. Koperwas 14, D. Paczkowska 3, D. Prochenka 2.

We Wrocławiu mecz bez historii. Jeśli łodzianki myślały i jakimkolwiek pozytywnym wyniku w meczu ze Ślęzą już pierwsza kwarta szybko wybiła im to z głów. Jeden plus tego spotkania, że w barwach Ślęzy pograły nastolatki będące w składzie wrocławskiego zespołu. Już w pierwszej kwarcie na boisku pojawiała się 19-letnia Zuzanna Sklepowicz, która – jak się później okazało – rozegrała najlepszy mecz w tym sezonie. Zdobyła 10 punktów, dołożyła do tego dwie asysty i pięć zbiórek, co jak na rozgrywającą jest bardzo dobrym wynikiem. Potem przyszedł czas na kolejne młode i obiecujące zawodniczki Ślęzy. Małgorzata Zuchora (21 lat), Julia Tyszkiewicz (19 lat), Anna Matras (17 lat, absolutny debiut w ekstraklasie) i Patrycja Jaworska (17 lat, debiutowała w poprzednim sezonie, w obecnym był to jej pierwszy mecz) nie weszły na parkiet tylko po to, by statystować starszym koleżankom. Wzięły na siebie grę i każda z nich zdobyła punkty.

Ślęza Wrocław – Widzew Łódź 101:48 (34:15, 19:12, 29:7, 19:14)

Ślęza Wrocław: Chay Shegog 21, Egle Sulciute 14, Sandra Linkeviciene 12 (1), Dorota Mistygacz 12 (4), Zuzanna Sklepowicz 10 (2), Agnieszka Śnieżek 10, Joanna Czarnecka 6, Julia Tyszkiewicz 4 (1), Sharnee Zoll 4, Anna Matras 3 (1), Małgorzata Zuchora 3 (1), Patrycja Jaworska 2.

Widzew Łódź: Marta Urbaniak 14 (2), Tynikki Crook 11, Sylwia Bujniak 6 (2), Aleksandra Wajler 5 (1), Angel Robinson 3, Aleksandra Kaja 2, Katarzyna Kenig 2, Lidia Niedzielska 2, Beata Paranowska 2, Julia Adamowicz 1, Kinga Bandyk 0.

W ostatnim sobotnim spotkaniu w Krakowie mistrzynie Polski podejmowały ekipę z Gorzowa Wielkopolskiego. Doświadczenia z Euroligi, kadrowiczki naszego kraju nie mogły inaczej niż spokojnie wygrać spotkania. Inny wynik niż pewna wygrana Wisły Can Pack byłby sensacją.

Wisła Can-Pack Kraków – KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. 79:65 (23:17, 29:15, 12:13, 15:20)

Wisła Can-Pack: Peters 14, Żurowska-Cegielska 14, Turner 11, Zohnova 10, Szott-Hejmej 9, Ziętara 9, Misiuk 9, B.Puter 3, Nicholls 0, M.Puter 0, Grabska 0.

KSSSE AZS PWSZ: Naczk 12, Brown 12, Cain 11, Goodrich 10, Sobek 6, B.Jaworska 6, Szajtauer 4, K.Jaworska 4, Czarnodolska 0, Dźwigalska 0.

W Bydgoszczy bez sensacji. Kwartet Morris-McBride-Międzik-Koc wziął na siebie ciężar gry i sosnowiczankom nie było dane z województwa Kujawsko-Pomorskiego wrócić z wygraną.

Artego Bydgoszcz – JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec 72:63 (12:18, 25:13, 19:12, 16:20)

Artego: Morris 21, McBride 11 (10 as), Międzik 10, Koc 10, Pawlak 9, Carter 9 (12 zb), Reid 2, Szybała 0.

JAS-FBG Zagłębie: McCallum 19, Sutherland 16 (14 zb), Antczak 9, Swanier 7, Rozwadowska 7, Dobrowolska 3, Bekasiewicz 2, Kaczor 0, Głocka 0.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA