W PLK trwa sezon ogórkowy. Nasi rodacy szykują się do Eurobasketu, a kluby TBL szykują wzmocnienia. Jedną z tych ekip okazała się drużyna Śląska Wrocław, która w swoje szeregi powołała byłego gracza uczelni Liberty.
Smith w 2009 roku ukończył college Liberty, na którym był jednym z czołowych zawodników, zdobywając średnio 14 punktów i 5 zbiórek w każdym meczu. Niestety nie został wybrany w mocno obsadzonym drafcie NBA w 2009 roku i żądny sukcesów przeniósł się do Europy. Po drodze próbował pokazać się w lidze letniej NBA w ekipie Indiana Pacers, jednak nie przekonał do siebie włodarzy z Indianapolis. Najpierw zaliczył krótki epizod w drugoligowym hiszpańskim CB Cornella, byłym klubie Pau Gasola. W następnym sezonie wyemigrował na północny wschód, by spędzić dwa lata w niemieckiej Bundeslidze. Dla waszej informacji – w dwóch ligowych średniakach, których nazw nie da się wymówić. Kolejno reprezentował francuski Poitiers Basket 86, lecz nie był to zbyt wesoły okres jego kariery. Francuska ekipa z Poitiers legitymowała się ujemnym bilansem 10-20 i ostatecznie uplasowała się na ostatnim, szesnastym miejscu w dywizji A. Po nieudanych epizodzie w lidze francuskiej, z powrotem przeniósł się za zachodnią granicę, do znanego już klubu z Bremerhaven, w którym występował dwa sezony wcześniej. Jakby tego mało, podróżnik po niezbyt udanym sezonie w Niemczech znów powrócił do kraju Francois Hollande’a. Przed paroma dniami włodarze Śląska Wrocław zdecydowali się na sprowadzenie do klubu 29-letniego obrońcy.
– Smith to gracz ciągle młody, ale już z niezbędnym doświadczeniem oraz ograniem na parkietach silnych europejskich lig. Wiem, że w dalszym ciągu chce stawać się lepszym graczem i pokonywać kolejne szczeble swojej kariery, jest głodny gry i rywalizacji – twierdzi Mihailo Uvalin, szkoleniowiec Śląska.
Amerykanin to atleta z świetnie ułożonym rzutem. W ostatnim sezonie dla Saint-Quentin zdobywał średnio 16 punktów na mecz na dobrej 50% skuteczności, zaś zza łuku trafiał niemal 39% oddanych rzutów. Może być zacnym kąskiem, jeśli chodzi o nadchodzący konkurs wsadów. Oto próbka jego możliwości:
Pełnie swoich umiejętności ma szansę zaprezentować już 2 września w Berlinie, podczas sparingowych meczów Śląska Wrocław z Albą Berlin. Niestety spotkania będą zamknięte dla publiczności.
