Oceny Polaków za mecz z Holandią

1 cze 2016, 23:15

W jednym z ostatnich testów przed zbliżającymi się mistrzostwami Europy w piłce nożnej, nasza reprezentacji przegrała w Gdańsku z Holandią 1-2 (0-1). Niestety nasi piłkarze zagrali nieco poniżej poziomu do którego przyzwyczaili nas podczas spotkań eliminacyjnych. Poniżej prezentujemy oceny naszych zawodników.

Wojciech Szczęsny – 7/10

Bez szans przy trafieniach rywali. W kilku innych sytuacjach zachowywał się bardzo pewnie i skutecznie interweniował, co uchroniło nas przed utratą kolejnych bramek.

Łukasz Piszczek – 3/10

Zagrał tylko pierwsze 45 minut. Kilka jego akcji ofensywnych zakończyło się stratami lub niedokładnymi podaniami, co stwarzało zagrożenie pod naszą bramką. Nie najlepiej układała się jego współpraca z Błaszczykowskim i pozostałymi graczami drugiej linii.

Kamil Glik – 4/10

W pewnym stopniu odpowiedzialny za utratę bramek, jednak z pewnością w mniejszym od jego partnera z środka defensywy, czyli Michała Pazdana. Rywale mieli za dużo miejsca w naszym polu karnym.

Michał Pazdan – 2/10

Bierny w kryciu przy stracie pierwszej bramki. Również źle ustawiony przy drugim golu Holendrów. Po jego błędach mogło paść więcej bramek, np. pod koniec pierwszej połowy stracił piłkę na 20 metrze i przed stratą gola uratował nas Szczęsny.

Artur Jędrzejczyk – 4/10

Strzelec wyrównującej bramki. Po jednym z rzutów rożnych najlepiej odnalazł się w polu karnym rywali i pewnym strzałem głową skierował piłkę do siatki. W defensywie zdecydowanie gorzej. Holendrzy strzelali gole po dośrodkowaniach z jego strony, których nie zdołał zablokować.

Jakub Błaszczykowski – 3/10

Zdecydowanie mniej widoczny od grającego po przeciwnej stronie Grosickiego. Kilka razy próbował indywidualnych akcji w ofensywie, ale brakowało precyzji. Opuścił plac gry po pierwszej połowie.

Krzysztof Mączyński – 2/10 

To nie ten sam Mączyński, co w spotkaniach eliminacyjnych. Zdominowany przez rywali, a to on powinien brać ciężar gry w środkowym sektorze boiska. Przez długie okresy w meczu był całkowicie niewidoczny. Brak asekuracji przy pierwszym trafieniu holendrów.

Piotr Zieliński – 3/10

Miał kilka niebezpiecznych strat w środku pola po których rywale wyprowadzali groźne kontry. Druga połowa była nieco lepsza w jego wykonaniu. Często pokazywał się do gry i próbował podań stwarzających dogodne sytuacje do zdobycia bramki, ale nie zawsze były one udane.

Kamil Grosicki – 5/10

Jeden z najaktywniejszych piłkarzy w naszych szeregach. Często próbował indywidualnych akcji w bocznych sektorach boiska, próbując wykorzystać swoją szybkość. Nie zawsze były one udane, ale gdy udało mu się minąć jednego lub dwóch przeciwników było groźnie pod holenderską bramką.

Arkadiusz Milik – 4/10

Po jednej z pierwszych akcji spotkania znalazł się w sytuacji sam na sam z holenderskim bramkarzem, ale niestety trafił w poprzeczkę. Mało widoczny w akcjach ofensywnych. Precyzyjne dośrodkowania z rzutów rożnych i po jednym z nich asysta przy bramce Jędrzejczyka.

Robert Lewandowski – 5/10

Próbował brać na siebie ciężar gry w okolicach pola karnego rywali, ale Holendrzy szybko do niego doskakiwali w dwóch lub trzech. Bez dogodnej sytuacji na zdobycie bramki. Ukarany żółtą kartką za przepychanki z jednym z rywali, którego faulował. Opuści murawę w 67. minucie, zmieniony przez Linettego

Thiago Cionek – 4/10

Wszedł na murawę od pierwszej minuty drugiej części gry. Bez większych błędów w defensywie. Kilka prób akcji ofensywnych pomimo, że nie zdarza mu się często grać na lewej stronie obrony.

Bartosz Kapustka – 4/10

Zagrał całą drugą połowę. Pokazał kilka udanych zagrań. Nie bał się indywidualnych akcji i ryzyka. Nawet kiedy tracił piłkę, walczył do końca i często udawało mu się ją odzyskać.

Karol Linetty – 3/10

Zmienił Lewandowskiego w 67. minucie. Próbował strzału z dystansu chwilę po wejściu, ale można go pochwalić tylko za decyzję, bo wykonanie nie było najlepsze. Nie podejmował ryzyka, stawiał głównie na bezpieczne podania, które jednak niczego nie wnosiły w ofensywnej grze naszego zespołu.

Sławomir Peszko – grał zbyt krótko.

Tomasz Jodłowiec – grał zbyt krótko.

Mariusz Stępiński – grał zbyt krótko.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA