Ostatni puchar Manchester City zdobył w 1970 roku… Po meczu z Górnikiem Zabrze!

Aktualizacja: 11 cze 2023, 13:28
8 cze 2023, 23:00

Manchester City zdemolował Real Madryt w rewanżowym starciu o finał Ligi Mistrzów. Triumf 4:0 nad Królewskimi oznacza, że mistrzowie Anglii staną przed szansą na wywalczenie pierwszego europejskiego trofeum od 53 lat. Wówczas angielski klub w finale Pucharu Zdobywców Pucharu pokonał piłkarzy Górnika Zabrze.

Finał Ligi Mistrzów: Manchester City – Inter Mediolan (10.06)

Mistrz Anglii i trzecia drużyna Serie A zmierzą się w sobotę o zwycięstwo w finale Ligi Mistrzów. City od początku swojej przygody z Pepem Guardiolą marzy o tym tytule i wydaje się, że tym razem powinno im się w końcu udać. Nie oznacza to, że Inter nie ma szans, ponieważ ekipa Simone Inzaghiego wygląda, jakby przygotowywała się na ten jeden mecz. Los włoskiego trenera jeszcze w kwietniu wisiał na włosku, a już 10 czerwca w Stambule poprowadzi Inter w finale najważniejszych europejskich rozgrywek.

Spotkanie na stadionie Atatürk Olympic Stadium w Stambule poprowadzi Szymon Marciniak. Transmisję będzie można oglądać w TVP 2 i Polsacie oraz na sportowych kanałach obu stacji.

Ile zarobi Szymon Marciniak za finał Ligi Mistrzów? Jak wyglądają liczby za cały sezon?

Górnik Zabrze jest do dziś jedynym klubem z Polski, który zagrał w europejskim finale

Pierwsze i jak dotąd jedyne europejskie trofeum Manchester City zdobył w sezonie 1969/70. Wówczas w finale Pucharu Zdobywców Pucharów mierzył się z Górnikiem Zabrze, który awansował do decydującej fazy po… trzech remisach z AS Romą. Polski klub trafił do finału dzięki losowaniu monetą. Tam jednak Anglicy byli bezkonkurencyjni – pewnie wygrali 2:1 i sięgnęli po trofeum. I to by było na tyle. Na kolejny finał błękitna część Manchesteru czekała dokładnie 30 lat.

Najbliżej sięgnięcia po drugi europejski puchar City było w sezonie 2020/21. Dotarła wówczas do finału Ligi Mistrzów, ale w bezpośrednim angielskim pojedynku lepsza była Chelsea. Gola na wagę zwycięstwa w 42. minucie strzelił Kai Havertz.

Z kolei w sezonach 2015/16 (Manuel Pellegrini) oraz 2021/22 (Pep Guardiola) City dwukrotnie odpadało na etapie półfinału po dwumeczach z Realem Madryt. W obu przypadkach klub ze stolicy Hiszpanii wygrywał dwumecz dzięki jednobramkowej przewadze. Najpierw było to 0:1 po samobójczym golu Fernando, natomiast przed rokiem przegrali łącznie 5:6, tracąc w rewanżowym spotkaniu dwa gole w samej końcówce.

Ciekawostką jest też fakt, że polskie kluby były w przeszłości swego rodzaju zmorą dla Manchesteru City. Poza triumfem z Górnikiem Zabrze, angielska ekipa dwukrotnie odpadała z Pucharu UEFA po starciach z drużynami z Polski. W sezonie 1977/78 w dwumeczu w pierwszej rundzie lepszy był Widzew Łódź (2:2, 0:0), a w sezonie 2003/04 w drugiej rundzie triumfowała Groclin Grodzisk (1:1, 0:0). Górnik do dziś jest jedynym klubem w historii polskiej piłki nożnej, który dotarł do finału europejskich rozgrywek.

Guardiola długo czeka na triumf w Lidze Mistrzów

Finał tegorocznej edycji Ligi Mistrzów będzie ważnym wydarzeniem również dla Pepa Guardioli. Hiszpan, uważany za jednego z najlepszych trenerów na całym świecie cieszył się ze zwycięstwa w tych rozgrywkach dwukrotnie, lecz miało to miejsce dość dawno temu. Jako menedżer FC Barcelony wygrywał bowiem w sezonach 2008/09 i 2010/11.

Od ostatniego zwycięstwa Hiszpan nie był w stanie powtórzyć tego wyczynu. Jako trener Bayernu Monachium trzykrotnie docierał do półfinału, natomiast w czterech pierwszych latach pracy w Manchesterze City nie był w stanie przebrnąć przez ćwierćfinał. Dopiero trzy ostatnie sezony były lepsze – „Obywatele” grali w finale i półfinale.

Nie da się ukryć, że w tegorocznym finale przeciwko Interowi Mediolan to właśnie Manchester City będzie faworytem. Z jednej strony chodzi o kapitalną dyspozycję drużyny Guardioli w ostatnich tygodniach, a z drugiej o znacznie większe doświadczenie, jeśli chodzi o spotkania w decydujących fazach Ligi Mistrzów. Jeszcze z innej strony wystarczająco mocnym argumentem wydają się być umiejętności indywidualne każdego z piłkarzy City. Zwycięzcę tego meczu poznamy 10 czerwca w Stambule.

Kibice Manchesteru City robili “Poznań” w meczu z Realem Madryt. Mają co świętować [wideo]

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA