Ostatnie słowa Fornalika w roli trenera Ruchu

Aktualizacja: 3 lut 2022, 12:11
23 kwi 2017, 00:41

Waldemar Fornalik nieudanie pożegnał się z kibicami Ruchu Chorzów przegrywając swoje ostatnie spotkanie w roli trenera tej drużyny przeciwko Lechowi Poznań 0:3. Jak powiedział na konferencji pomeczowej jest jednak zadowolony z pracy sztabu i liczy na utrzymanie klubu w Lotto Ekstraklasie. 

Wynik spotkania w Poznaniu mówi jedno, było to pewne zwycięstwo Kolejorza i bezradność Ruchu, trener Fornalik zauważa jednak, że w pierwszej części gry jego zespół miał kilka okazji na zdobycie gola i mecz mógł potoczyć się inaczej:

– W pierwszej połowie zagraliśmy niezłe spotkanie. Sytuacja Niezgody mogła być tą, która skomplikowałaby sytuację Lechowi. Potem jednak to my straciliśmy przypadkowo bramkę. Pogratulowałem chłopakom pierwszej połowy. Nie wyszliśmy murować bramki, chcieliśmy grać w piłkę. W drugiej połowie zapłaciliśmy za to cenę. Przegraliśmy z bardzo dobrym zespołem. My mamy swoje cele, a Lech jeśli utrzyma dyspozycję jest poważnym kandydatem do zdobycia mistrzostwa Polski. Rywalizacja o tytuł będzie bardzo ciekawa – powiedział były już trener Ruchu Chorzów.

Fornalik spędził w Chorzowie łącznie 6 sezonów, po Euro 2012 przejął reprezentację Polski, jednak nie było to udane wyzwanie po czym wrócił do Ruchu, gdzie wcześniej szło mu bardzo dobrze. Złe warunki finansowe klubu zmusiły go jednak do podjęcia decyzji o odejściu z klubu. Trener uważa, że i tak wykonał ze sztabem kawał dobrej roboty i wierzy w utrzymanie klubu w najwyższej klasie rozgrywkowej:

– Zostawiamy drużynę na miejscu gwarantującym utrzymanie. Gdyby drużynie nie zabrano czterech punktów sytuacja byłaby jeszcze lepsza. Uważam, że wykonaliśmy trudne zadanie. Oczywiście życzę drużynie jak najlepiej, liczę na szybkie zapewnienie utrzymania.

Skoro temat Ruchu jest już zakończony, to gdzie teraz powędruje 54-letni szkoleniowiec? Pewne jest jedno, na pewno nie zastąpi żadnego z trenerów w rundzie finałowej, gdyż nie pozwala na to regulamin:

– Przepisy jasno mówią, że w jednej rundzie trener nie może prowadzić dwóch zespołów. Najwcześniej podjęcie pracy przeze mnie możliwe jest od przyszłego sezonu. Teraz czeka mnie wypoczynek i regeneracja – zakończył Fornalik.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA