Cracovia pewnie pokonała na wyjeździe Koronę Kielce 3:0 w 5. kolejce Ekstraklasy.
Spotkanie w Kielcach lepiej rozpoczęli gospodarze i to oni byli bliżsi zdobycia bramki po błędzie Pilarza. Cracovia szybko jednak wyszła z opresji i przejęła inicjatywę w meczu. W 21 minucie objęli oni prowadzenie po świetnej akcji, w której tylko formalności dopełnił Deniss Rakels i było 1:0 dla “Pasów”. Tuż przed końcem pierwszej części gry na 2:0 po asyście Jakuba Wójcickiego podwyższył Mateusz Cetnarski.
W drugiej połowie przyjezdni kontorolowali tempo gry. W 49. minucie Bartosz Kapustka po świetnym rajdzie ustalił wynik spotkania na 3:0.
W 64. minucie Michał Przybyła miał szansę co najmniej na zmniejszenie rozmiarów porażki, lecz spudłował po dograniu Marcina Cebuli. Kolejna szanse na honorowe trafienie dla gospodarzy przyszła w 81. minucie, lecz wówczas Aleksandrs Fertovs uderzył jedynie w poprzeczkę.
Podopieczni Jacka Zielińskiego udowodnili, że ich dobra dyspozycja z początku sezonu to nie przypadek.