Za nami pierwsze spotkania 1/2 finału Polskiej Hokej Ligi. Blisko finału są hokeiści GKS-u, którzy dwukrotnie pokonali nowotarżan.
Krótszy odpoczynek – najprawdopodobniej to zadecydowało o dość wysokich zwycięstwach podopiecznych Jiri’ego Sejby. Mistrz Polski najpierw w poniedziałek zwyciężył 4:1, a wczoraj upokorzył finalistę Pucharu Polski, pokonując go 7:1. Drugie spotkanie gospodarze rozstrzygnęli już w pierwszej tercji. Po jedenastu minutach na tablicy wyników widniało już 4:0. Do końca spotkania trzeci zespół Pucharu Kontynentalnego kontrolował przebieg meczu.
Wszystko wskazuje na to, że tyszanie już w Nowym Targu zdołają awansować do finału. Dla hokeistów Marka Ziętary to nie jest dobre play-off – już sam początek mieli dość kiepskawy, gdyż w rywalizacji z KS Unią Oświęcim dopiero w piątym spotkaniu zdołali uzyskać przepustkę do najlepszej „4”.
Z kolei w drugim półfinale zwycięzca sezonu zasadniczego remisuje z Ciarko PBS Bank STS Sanok. Jeszcze przed rozpoczęciem rywalizacji było wiadomo, że goście tanio swej skóry nie sprzedadzą. Klub z Podkarpacia solidnie wzmocnił się przed początkiem play-off, o czym przekonali się jastrzębianie, którzy przegrali wszystkie trzy spotkania z sanoczanami.
Co prawda krakowianie wygrali w poniedziałek, ale sam przebieg spotkania był zacięty – 7:5. Wczoraj goście zrewanżowali się podopiecznym Rudolfa Rohacka – zwyciężyli 4:1. Dla Ciarko aż trzy bramki zdobyli zagraniczni zawodnicy, a jedną zdobył Michael Cichy.
Czy nowotarżanie obronią na własnej tafli lodu dwie piłki meczowe? I czy w drugim półfinale będzie potrzebne piąte spotkanie do wyłonienia finalisty? Odpowiedź na te pytania otrzymamy w dniach 4-5 marca.