Hokeiści Comarch Cracovii pokonali po rzutach karnych Ciarko PBS Bank STS Sanok w piątym meczu półfinałowym Polskiej Hokej Ligi. Krakowianie są już o jeden krok od finału tych rozgrywek.
W pierwszej tercji to goście mieli przewagę na tafli. Najpierw mieli okazję po podyktowaniu rzutu karnego, ale gospodarzu uratował Rafał Radziszewski. Chwilę później po składnej akcji Ciarko zdobyło pierwszą bramkę w tym meczu i jak się okazało jedyną w tej części spotkania.
Druga tercja obfitowała w najwięcej bramek. Do odrabiania strat zabrali się zawodnicy Cracovii. Najpierw krążek w siatce umieścił Krystian Dziubiński, a kilkadziesiąt sekund później na prowadzenie gospodarzy wysforował Damian Słaboń. Goście z Sanoka w 15. minucie drugiej tercji wyrównali bo bramce Jasona Browna. Dwie minuty później Cracovia zdobyła jednak trzecią bramkę – jej strzelcem był Damian Kapica.
W trzeciej części meczu jedyną bramkę zdobył w 17. minucie Mike Danton i do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. W niej także nie poznaliśmy zwycięzcy, bo kapitalną okazję zmarnował Dziubiński.
W serii rzutów karnych gospodarze okazali się lepsi. Do bramki trafili Filip Drzewiecki i Patrik Svitana. Dzięki zwycięstwu, Cracovia prowadzi 3:2 w serii i potrzebuje już tylko jednej wygranej, aby awansować do finału. Kolejne spotkanie odbędzie się w czwartek w Sanoku. Jeśli wygrają w nim hokeiści Ciarko, decydujący siódmy mecz odbędzie się ponownie w Krakowie.
W finale czeka już obrońca tytułu – GKS Tychy.
Comarch Cracovia – Ciarko PBS Bank STS Sanok 3:3 (0:1, 3:1, 0:1) k. 2:1