We wtorek, 31 października zostały rozegrane kolejne mecze Polskiej Ligi Hokeja. Jedno ze spotkań miało miejsce na tyskim Stadionie Zimowym przy ul. de Gaulle’a. Lider tabeli podejmował w tym spotkaniu drużynę Tatry-Ski Podhale Nowy Targ.
Mecz rozpoczął się atakiem na bramkę tyszan, jednak stojący między słupkami John Murray postawił w niej wysoki mur, którego do końca spotkania nie potrafili przebić zawodnicy Podhala. Pierwsza tercja spotkania minęła bardzo szybko ze względu na rozważną grę zawodników obu drużyn i niewielką ilość kar. Na drugą część zespół z Tychów wyszedł bardziej skoncentrowany. Zaowocowało to bramką, którą dla “Trójkolorowych” zdobył zawodnik z numerem 66, Jakub Witecki. Asystę zanotowali Patryk Kogut oraz Radosław Galant. Po 40 minutach stan gry wynosił 1:0, jednak hokeiści z Nowego Targu mieli wiele okazji do wyrównania. Przeszkadzał im w tym jednak bramkarz GKS-u oraz słupki bramki, w które notorycznie trafiali. Stan gry jednak nie zmieniał się.
W trzeciej tercji zawodnicy obu drużyn byli bardzo zmotywowani do gry – tyszanie tym, by utrzymać wynik, natomiast hokeiści Tatry-Ski jego wyrównaniem. Mimo wielu kar dla zawodników z Tychów, (włącznie z karą dziesięciu minut dla kapitana Michała Kotlorza za niesportowe zachowanie) goście nie zdołali doprowadzić do remisu. Na ławce kar zasiadali zarówno zawodnicy gospodarzy, jak i gości, przez co trzecia część rywalizacji była emocjonująca. Rozstrzygnięcie spotkania miało jednak miejsce w 2. tercji. Mecz zakończył się wygraną gospodarzy 1:0, co nadal daje im pozycję lidera tabeli, mimo jednego zaległego meczu w lidze.
WYNIKI POZOSTAŁYCH SPOTKAŃ PHL:
PZHL Katowice U20 0:9 JKH GKS Jastrzębie
Cracovia 3:0 Orlik Opole
MH Automatyka 1:6 GKS Katowice
Naprzód Janów 5:7 Unia Oświęcim
Tekst: Paulina Laby