Piękny gest wykonał dziś pierwszy bramkarz Legii Warszawa, Arkadiusz Malarz. 36-latek kiedy dowiedział się o zbiórce pieniędzy dla 7-letniego Stasia postanowił sam pokryć brakującą sumę…
Wszystko rozpoczęło się od tweeta Pani, matki 7-letniego Stasia, chorego na Zespół Downa. Chłopiec potrzebował 12 tysięcy złotych na kolejny turnus rehabilitacyjny. Kobieta oznaczyła we wpisie Legię Warszawa, jako że jej syn jest fanem mistrzów Polski i nawet sam bierze udział w zajęciach akademii.
Stas jest wiernym fanem @LegiaWarszawaPL i zawodnikiem @LegiaSoccer, pomożecie? Zbieramy na turnus rehabilitacyjny https://t.co/uOJTlSxE3Q pic.twitter.com/Mrsa4a02YU
— Aneta Pielak (@apielak77) April 13, 2017
Z odzewem bardzo szybko przyszedł bramkarz Legii, Arkadiusz Malarz, który sam pokrył brakującą sumę prawie 4,5 tysięcy złotych. Być może dla piłkarza “Wojskowych” nie jest to astronomiczna suma, ale sam gest liczy się najbardziej i pokazuje jak wielkie serca mają sportowcy.
Już zebraliście ? Wesołych Świat ! Wszystkiego dobrego!
— Arkadiusz Malarz (@ArkadiuszMalarz) April 14, 2017
Po całym wydarzeniu mama chłopca nie kryła wzruszenia i ogromnych podziękowań. Sam zawodnik takim czynem na pewno też zaskarbił sobie serca wielu kibiców w całej Polsce.