W drugiej kolejce nowego sezonu PlusLigi, Mistrz Polski PGE Skra Bełchatów zmierzyła się we własnej hali z MKS Będzin. Siatkarze Skry wygrali mecz ale nie poszło to tak gładko jak mogli się niektórzy spodziewać.
Pierwsza partia tego spotkania rozpoczęła się od gry punkt za punkt (2;2). Jednak już po chwili Mistrzowie polski wyszli na pierwsze dwupunktowe prowadzenie (4:2), nie trwało to jednak długo bo po chwili goście znowu wyrównali wynik (6:6), ten stan również szybko się zmienił i po raz kolejny bełchatowianie wyszli na prowadzenie (10:7). Po czasie na żądanie trenera drużyny z Będzina, ekipa gości wyszła na jedno punktowe prowadzenie (13:12) i tym razem no siatkarze Skry musieli ruszyć do ataku. Bełchatowianie chcąc wygrać we własnej hali, doprowadzili po raz kolejny do prowadzenia nad drużyna przyjezdną (21:17). Set wkroczył w decydujący etap a pierwszą piłkę setową przy stanie (24:21) mięli siatkarze PGE Skry Bełchatów, którzy od razu ją wykorzystali i wygrali pierwszego seta (25:21).
Drugi set przeciwnie do pierwszego, zaczął się od dwu punktowego prowadzenia drużyny MKS Będzin (4:2). Ekipa przyjezdnych nie spoczęła na laurach i chwilę później powiększyła swoją przewagę (7:3). Mistrzowie Polski nie pozostali w tyle i szybko odrobili trzy punkty (8:7). Siatkarze MKS-u Będzin po raz kolejny w tym secie pokazali że przyjechali tu aby wygrać mecz i odbudowali utraconą przewagę (12:8). Bełchatowianie również nie dawali za wygraną i dzięki temu udało im się odrobili straty (15:15). Chwilę później PGE Skra po długim czasie wyszła na prowadzenie (17:16). Przez długi czas gra toczyła się punkt za punkt (20:20), aż do momentu gdy Skra Bełchatów wyszła na trzy punktowe prowadzenie (23:20) jednak po chwili przyjezdni doprowadzili do remisu (23:23), Drużyna MKS Będzin wyszła na prowadzenie i zaczęła się walka na przewagi (25:24), którą wygrali siatkarze gości (27:25).
Trzecia już odsłona tego spotkania rozpoczęła się od przewagi gospodarzy (3:1). Ekipa Mistrzów Polski weszła w ten set bardzo zdeterminowana i podwoiła swoją przewagę (8:4). Wydawać się mogło że set toczy się spokojnie, tym czasem PGE Skra Bełchatów zwiększyła swoją przewagę (12:6). Mobilizacja w ekipie z Będzina osłabiła przewagę rywali, który prowadzili już jedynie (12:9). Gra toczyła się bez większych emocji a na prowadzeniu wciąż była drużna Skry Bełchatów (16:12). Małymi krokami set zbliżał się ku końcowi a gospodarze odbudowali swoją przewagę (21:15). Pierwszą piłkę setowa mieli w swoich rękach siatkarze Skry Bełchatów którzy po chwili zakończyli partię wygrywając (25:18).
Tym razem na pierwsze prowadzenie wyszła ekipa MKS Będzin (3:1). Set zaczął się na dobre a na prowadzeniu wciąż była drużyna gości (8:5). Oba zespoły nie dawały na wygraną, gospodarze chcieli jak najszybciej zakończyć mecz za drużyna MKS Będzin robiła wszystko by przedłużyć to spotkanie, Dlatego na niewielkie prowadzenie wyszła ekipa Skry Bełchatów (10:9), a po chwili prowadzili już trzema punktami (13:10). Od tego momentu gra toczyła się punkt za punkt (18:15). Set jak i cały mecz wchodził w ostateczną partię a na prowadzeniu wciąż była drużyna PGE Skry Bełchatów (21:18). Przy stanie (24:20) drużyna PGE Skry miała pierwszą piłkę meczową, którą wykorzystała i wygrała cały mecz (25:20).
PGE Skra Bełchatów: Droszyński, Wlazły, Teppan, Kochanowski, Kłos Katić, Milczarek, Ebadipour, Szalpuk, Antosiewicz, Łomacz, Piechocki, Orczyk
MKS Będzin: Kowalski, Kozub, Ratajczak, Kowalski, Grzechnik, Fornal, Potera, Peszko, Faryna, Gregorowicz, Langlois, Williams, Buchowski
PGE Skra Bełchatów – MKS Będzin 3:1 (25:21, 25:27, 25:18, 25:20)