Od poniedziałku na Smoczyku rozpocznie się montowanie pneumatycznych band. Jeśli pogoda będzie sprzyjała, zawodnicy po raz pierwszy na tor w Lesznie wyjadą 7 marca.
Dla wielu kibiców pierwszy, dobiegający ze stadionu Smoczyka warkot motocykli, oznacza początek sezonu. – Ten pierwszy trening na dziś planujemy w poniedziałek 7 marca o 14:00 – informuje trener leszczyńskich Byków Roman Jankowski. Na razie w klubie nie ma planu awaryjnego, czyli np. wyjazdu na południe Europy do Gorican, Krsko lub Lonigo. Gdyby coś u nas z pogodą poszło nie tak, to wówczas usiądziemy w szerszym gronie i zastanowimy się co zrobić i czy jednak nie ruszyć w cieplejsze strony – dodaje trener Jankowski.
Oczywiście decydujący głos będzie miała pogoda, bo to na dobrą sprawę wszystko od niej zależy. Po czwartkowych i piątkowych opadach śniegu potrzeba teraz 2-3 dni sprzyjającej aury, bez nocnych przymrozków, aby z pracami ruszyć pełną parą. Już w poniedziałek rozpocznie się montaż pneumatycznych band, który powinien zakończyć się w ciągu dwóch dni, tor czeka też planowa weryfikacja.