Ekipa Fogo Power nie próżnowała i szybko znalazła zastępcę dla Emila Sajfutdinowa na drugą rundę cyklu Speedway Best Pairs, która odbędzie się 5 maja w niemieckim Landshut. Rosjanina zastąpi Piotr Pawlicki.
Dwukrotny mistrz Europy, Emil Sajfutdinow nabawił się kontuzji barku podczas inauguracyjnych zawodów SBP na MotoArenie w Toruniu. Kontuzja Rosjanina była na tyle groźna, że musiał się on wycofać z kolejnych startów, a to spowodowało brak awansu nawet do biegu barażowego. Bartosz Zmarzlik i Tobiasz Musielak mocno walczyli o każdy punkt, ale ostatecznie ich wysiłki nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.
W Landshut ma być zupełnie inaczej. Powracający do świetnej formy Piotr Pawlicki będzie na pewno silnym punktem drużyny Fogo Power.
– Zdecydowaliśmy, że w składzie naszego Teamu pojawi się Piotr Pawlicki – mówi Tomasz Błaszak, Prezes Fogo Sp. z o.o. Zarówno on, jak i Bartosz Zmarzlik, to dwóch znakomitych zawodników, swojego rodzaju symbole młodego, niezwykle zdolnego pokolenia polskich żużlowców. Duet ten może z powodzeniem wywalczyć miejsce na podium w niemieckich zawodach. Kibicując naszej ekipie trzyma się poniekąd kciuki za przyszłość rodzimego speedwaya.
Młodszy z braci Pawlickich to stały uczestnik tegorocznych zmagań o indywidualne mistrzostwo świata, a także mistrz świata juniorów sprzed dwóch lat.
Bartosz Zmarzlik – Piotr Pawlicki. Bardzo ciekawa para, którą można określić mianem „młodzi i gniewni”. Jak będzie układała się ich współpraca? Czy Fogo Power po nieudanym początku w Speedway Best Pairs powalczy o podium? Tego dowiemy się już 5 maja!
– Piotr wniesie dużo dobrego do naszej ekipy. Znamy się doskonale, jesteśmy kolegami, mimo, że na co dzień rywalizujemy ze sobą. To świetny i waleczny zawodnik, nie mam wątpliwości, że będzie się nam bardzo dobrze współpracowało. Razem pojedziemy jak najlepiej i damy z siebie 100%, by Fogo Power zakończył zawody w Landshut na możliwie najwyższym miejscu. – mówi partner z FOGO Power, Bartosz Zmarzlik