Piszczek: Chciałem cieszyć się chwilą

Aktualizacja: 7 cze 2023, 10:30
19 lis 2019, 23:54

Łukasz Piszczek rozegrał czterdzieści pięć, a nie jak pierwotnie planowano trzydzieści minut w ostatnim meczu eliminacji do Mistrzostw Europy 2020 ze Słowenią. Dla zawodnika Borussii Dortmund to ostatnie spotkanie w narodowych barwach. 

Piszczek odniósł się do propozycji Jerzego Brzęczka, który zwiastuje mu karierę trenerską. Fajna wizja, ale póki co nie wybiegam w przyszłość – skomentował krótko były reprezentant Polski.

Cieszę, że znów wystąpiłem na tym stadionie i pożegnałem się z reprezentacją. Starałem się opanować emocję, gdyż musiałem rozegrać dobre spotkanie. Chciałem cieszyć się chwilą. Podszedłem do tego profesjonalnie – dodał Piszczek.

Piszczek miał świadomość, że jego występ potrwa nieco dłużej niż pół godziny. Kontuzja Kamila Glika wyraźnie pokrzyżowała plany zespołu.

Oby Kamil jak najszybciej wrócił do zdrowia. Wiedziałem, że pogram trochę dłużej, ale to z przyjemnością dla mnie – skwitował dyplomatycznie Łukasz Piszczek.

Zawodnik, który dziś pożegnał się z narodowymi barwami ocenił grę rywala, z którym zagrał ostatnie spotkanie w koszulce reprezentacji Polski.

Słoweńcy nie chcieli wpuścić nas na swoją połowę. Za dużo tego nie zrobili. W pierwszej połowie mieli jedną dogodną okazję, którą wykorzystali. Na szczęście są 3 punkty, które drużyna dopisała do swojego dorobku w tabeli – ocenił Polak.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA