PKO Ekstraklasa: Ależ mecz w Krakowie. Wisła wygrywa z Zagłębiem

Aktualizacja: 2 lut 2023, 14:12
31 sie 2019, 21:58

Wisła Kraków wygrywa 4:2 mecz siódmej kolejki PKO Ekstraklasy, w którym rywalizowała z Zagłębiem Lublin. 

Już od początku mecz owocował w wielkie emocje. Obie drużyny napierały na bramkę rywali, lecz ich próby kończyły się niepowodzeniem. Bliskim strzelenia gola był Błaszczykowski, a po drugiej stronie Sasa Zivec.

Zdecydowaną przewagę mieli jednak gospodarze, których posiadanie piłki wyniosło po 13 minutach 66 procent.

Pierwsze trafienie padło w 19. minucie, a strzelcem gola okazał się Michał Mak. Akcję rozpoczął Vukan Savicević, który dośrodkowywał z prawej strony boiska.

Kilka minut później podopieczni Macieja Stolarczyka podwyższyli prowadzenie. Akcja weteranów zakończyła się sukcesem. Sytuację bramkową wypracował Błaszczykowski, a całość sfinalizowali małą grą Michał Mak i Paweł Brożek, który trafił swojego czwartego gola w tym sezonie.

Od tego momentu wiślacy jakby zgaśli. Do gry włączyli się goście, którzy jeszcze przed zejściem do szatni zdążyli doprowadzić do remisu.

Trzeba przyznać, że pierwszy gol padł po głupim błędzie będący w delikatnym odprężeniu piłkarzy Wisły. Najpierw Michała Buchalika spróbował pokonać Filip Starzyński, któremu udało odbić się zmierzającą do bramki piłkę, lecz na dobitkę nie było już mocnych. Z trafienia cieszył się Zivca.

Chcąc ponownie pokazać kto tu rządzi Wisła ruszyła w pogoń za trzecim golem. W 30. minucie uderzył Mak, którego zatrzymał Forenc. Motorem napędowym Wisły okazywał się Błaszczykowski, który nie przypadkowo dostał powołanie na kolejne zgrupowanie Reprezentacji Polski.

Najpierw były kapitan naszego narodowego zespołu wywalczył rzut różny, zaś chwilę później dośrodkowywał z prawej strony placu gry.

O tym, że nie wykorzystane sytuacje się mszczą udowodniło Zagłębie, które z rzutu różnego zdołało trafić kolejną bramkę. Cały cykl poprzedzający trafienie gola rozpoczął się w 36. minucie. Dośrodkowanie z lewej strony boiska przeciął Sadlok, a piłkę z narożnika posłał Starzyński. Finału jednak nie było, a uczestnik Euro 2016 musiał dośrodkowywać drugi raz. Tym razem doskonale poradził sobie Sasa Balić, który fantastycznie wyskoczył ponad obrońcę i głową wpakował piłkę do siatki.

Mimo usilnych prób Wisła nie dała rady wrócić do korzystnego rezultatu, a na przerwę zeszła remisując 2:2.

Po gwizdku emocje wciąż nie opadły. W 53. minucie sędzie podyktował rzut karny dla gospodarzy, a rzekomym prowodyrem okazał się Dawid Kopacz. Ostatecznie Daniel Stefański skonsultował swoją decyzję z wozem VAR, po czym anulował rzut karny i żółtą kartkę przyznaną wcześniej piłkarzowi Zagłębia.

Gospodarze nie poddawali się czego owocem jest gol Kamila Wojtkowskiego, który w idealny sposób przełożył piłkę na lewą nogę i pewnym strzałem pokonał nieźle dysponowanego Forenca.

Wisła wciąż miała dogodne sytuację, lecz nie potrafiła ich wykorzystać. W 69. minucie świetne podanie otrzymał Rafał Boguski, lecz na posterunku był był Konrad Forenc. Ten poradził sobie z kolejnym zawodnikiem gospodarzy, a mocno chaotyczną akcję zakończył lobem Jean Carlos Silva. Futbolówka wylądowała na górnej siatce.

Wcześniej swoje okazje mieli przyjezdni.

Dosłownie kilkaset sekund po trafieniu Wisły nad poprzeczką uderzył Filip Starzyński.

66. minuta spokojnie mogła przynieść wyrównanie. Przed kapitalną szansą stanął Zivec, którego w sytuacji sam na sam zatrzymał Buchalik.

Około 80. minuty na bramkę Wisły napierali goście, lecz Brożek pokazał kto rządzi w Krakowie. W pole karne centrował Boguski, którego podanie sfinalizował odrywający się od Guldana Brożek.

Tym samym pewni swego gospodarze mogli przetestować nowe warianty. W 89. minucie boisko opuścił Brożek, a w jego miejsce pojawił się debiutant – Przemysław Zdybowicz.

31 sierpnia 2019, godz. 20:00 – PKO Ekstraklasa
Wisła Kraków 4:2 Zagłębie Lublin
19. Mak, 23. i 84. Brożek, 58. Wojtkowski – 27. Zivec 37. Balić,

Trener: Maciej Stolarczy

Wisła Krakó: Buchalik – Niepsuj, Klemenz, Janicki, Sadlok, Błaszczykowski, Carlos Silva, Savicecić (Boguski), Wojtkowski, Mak (Chuca), Brożek (Zdybowicz)

Zagłębie Lublin: Forenc – Kopacz, Guldan, Oko, Balić, Toksik (Sirk), Slisz, Starzyński, Czerwiński (Bohar), Zivec (Poręba), Sysz

Trener: Ben van Dael

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA