Cracovia wygrała na własnym stadionie z Lechią Gdańsk 1:0. Zwycięską bramkę zdobył Holender – Pelle van Amersfoort.
Pierwszą dobrą sytuację mieli zawodnicy gości. Rafał Wolski przebiegł samotnie kilkadziesiąt metrów po czym zdecydował się na strzał z ostrego kąta dającego drużynie Lechii tylko rzut rożny. Dobrze interweniował Pesković.
W 24. minucie spotkania świetną akcję rozegrali gospodarze. Podanie na lewą stronę boiska otrzymał Filip Piszczek, który doskonale opanował futbolówkę i odegrał do lepiej ustawionego Sylwestra Lusjusza. Ten dośrodkował na lewy słupek bramki gości, lecz Sergiu Hanca trafił wprost w Dusana Kuciaka.
Kolejną dogodną sytuację piłkarza Michała Probierza stworzyli sobie w 26. minucie. Rzut z autu przypominał trochę rzut rożny, a trochę rzut wolny bez konkretnych zasad. Siplak oddał piłkę Hance, który dośrodkował w pole karne, gdzie główkował Piszczek. Ten minimalnie chybił.
Dwie groźne sytuację nie przeszkodziło zawodnikom z północy kraju w szukaniu swoich szans. W 34. minucie wielu kibiców drużyny Piotra Stokowca widziało już piłkę w siatce. Jablonsky wybił tak zwaną święcę trochę na oślep i przejął ją Mladenović. Piłka wróciła do zawodników Cracovii, ale ich akcję znów przerwał Mladenović. Futbolówka szybko powędrowała w stronę bramki Cracovii, gdzie czekał na nią Wolski, który świetnie zobaczył Haraslina, po którego uderzeniu piłka wylądowała na bocznej siatce.
Ostatecznie pierwsza połowa nie przyniosła bramek, choć spotkanie obfitowało w sporo emocji. Wiele ciekawych akcji, co potwierdzało zdanie obu trenerów chwalących poziom swojego rywala.
⏸️ Na przerwę schodzimy, bezbramkowo remisując z @LechiaGdanskSA. Za 15 minut walczymy o zwycięstwo! ? #CRALGD pic.twitter.com/uQGdh2jvf0
— CRACOVIA (@MKSCracoviaSSA) November 2, 2019
Po wznowieniu gry piłkarze długo nie mogli wrócić na swój optymalny poziom. Pierwsza ciekawa akcja została rozegrana została bowiem w 59. minucie, lecz powinna zostać zakończona golem. Piszczek piętką podał w stronę van Amersfoorta, lecz uprzedził go Łukasik, który posłał futbolówkę na rzut rożny.
Bramce rywala zagrażały obie drużyny. Dziesięć minut po niezłym pomyśle Cracovii w sytuacji sam na sam znalazł się Haraslin, który po podaniu w pole karne Flavio Paixao ograł Rapę i strzelił na bramkę, jednak dobrze interweniował Pestković.
Finalnie kibice zgromadzeni na stadionie przy ulicy Kałuży doczekali się gola. Lechia zwlekała z wykonaniem rzutu z autu. Piłka została odzyskana przez Cracovię, która w ostatnich minutach napierała na bramkę Kuciaka. W 90. minucie piłka po rzucie rożnym dla ekipy Michała Probierza krążyła wzdłuż pola karnego Lechii, by w jej końcowej fazie Hanca dośrodkował w pole karne, gdzie Amersfoort strącił ją do prawego słupka bramki i zdobył dającą wygraną bramkę.
Nasz obecny nastrój na jednym obrazku ?#CracoviaPany ⚪️? pic.twitter.com/kzQuBUea6m
— CRACOVIA (@MKSCracoviaSSA) November 2, 2019
Tym samym Cracovia ma na koncie 26 punktów i przynajmniej do meczu Pogoń – Lech będzie liderem Ekstraklasy.
PKO Ekstraklasa; 02.11.2019 r. Cracovia 1:0 Lechia Gdańska
Cracovia: Michal Pesković – Cornel Rapa, David Jablonsky, Michał Helik, Michal Siplak, Rafael Lopes, Sylwester Lusiusz (82′ Milan Dimun), Janusz Gol, Pelle van Amersfoort, Sergiu Hanca, Filip Piszczek (67′ Sebastian Strózik)
Trener: Michał Probierz
Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak – Karol Fila, Michał Nalepa, Jarosław Kubicki, Filip Mladenović, SławomirPeszko (61′ Flavio Paixao), Maciej Gajos, Rafał Wolski (76′ Patryk Lipski), Daniel Łukasik, Lukas Haraslin (86′ Mario Maloca), Artur Sobiech
Trener: Piotr Stokowiec