Koszykarze ze Szczecina byli bardzo bliscy przerwania zwycięskiej passy drużyny BM Slam Stali. Ci jednak w ostatniej kwarcie zaliczyli serię 15:0, która pozwoliła im dogonić swoich rywali, a później wygrać całe spotkanie 74:69.
Zdecydowanym faworytem tego spotkania była rozpędzona drużyna BM Slam Stali. Jednak jak się okazało, niedoceniania drużyna ze Szczecina napędziła strachu swoim rywalom. King lepiej wszedł w to spotkanie i po kilku minutach prowadził 5:0. Jednak gospodarze nie pozwolili na to, by goście wyszli na większe prowadzenie. Gra wyrównała się i dopiero trójki Nowakowskiego i Robinsona ustawiły wynik na 21:19 dla Kinga, po pierwszej kwarcie. Druga ćwiartka również była bardzo zacięta. Gra toczyła się kosz za kosz. Ostatecznie po dwudziestu minutach szczecinianie prowadzili 41:36.
W trzeciej kwarcie goście potwierdzali swoją niezłą dyspozycję i powiększali swoją przewagę. Na próby zniwelowania strat szybko odpowiadał Skibniewski. To między innymi dzięki niemu drużyna ze Szczecina prowadziła po trzydziestu minutach 61:52. W ostatniej kwarcie drużyna BM Slam Stali dokonał czegoś nadzwyczajnego. Podopieczni trenera Rajkovicia rozpoczęli ostatnią ćwiartkę od serii 17:2. Rozpędzona drużyna z Ostrowa Wielkopolskiego w kilka minut odmieniła losy tego spotkania. Sytuację starał się ratować, wcześniej już wspomniany Skibniewski, jednak było już za późno. Koszykarze BM Slam Stali w ostatniej kwarcie pozwolili swoim rywalom na zdobycie zaledwie ośmiu punktów. Taka kolej rzeczy pozwoliła przechylić szalę zwycięstwa na stronę gospodarzy, którzy wygrali całe spotkanie 74:69.
Drużynę z Ostrowa Wielkopolskiego do zwycięstwa poprowadził Johnson, który na swoim koncie zanotował 18 punktów. W drużynie ze Szczecina najskuteczniejsi byli Nowakowski oraz Skibniewski, którzy zdobyli po 15 punktów dla swojej drużyny.
BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski – King Szczecin 74:69 (19:21, 17:20, 16:20, 22:8)
BM Slam Stal: Aaron Johnson 18, Shawn King 12, Christo Nikołow 12, Łukasz Majewski 11, Marc Carter 9, Szymon Szewczyk 8, Tomasz Ochońko 4, Kamil Chanas 0, Robert Tomaszek 0
King: Michał Nowakowski 15, Robert Skibniewski 15, Paweł Kikowski 14, Russell Robinson 13, Zach Robbins 6, Jakub Garbacz 5, Szymon Łukasiak 1, Marcin Dutkiewicz 0, Maciej Majcherek 0
