W pozostałych sobotnich starciach królowała ofensywna, a żaden z gospodarzy nie był gościnny. Wygrane i dwa punkty do ligowej tabeli pozostały w Toruniu, Włocławku, Krośnie oraz Ostrowie Wielkopolskim.
Polski Cukier Toruń – King Szczecin 109:101 (23:23, 30:22, 30:33, 26:23)
Fantastyczny ofensywny mecz, w którym gospodarze wytrzymali ofensywne tempo Kinga. Mimo kłopotów i przegranej walki o zbiórki w ataku doskonała skuteczność pozwoliła zwyciężyć. W jednej, jak i drugiej drużynie, pierwsze skrzypce grali koszykarze skupiający się na zdobywaniu punktów. Paweł Kikowski skończył starcie z 30 oczkami, natomiast Glenn Cosey miał ich 27. Amerykanin zdołał tego dokonać przy lepszej skuteczności (9/12 z gry i 4/6 zza łuku). Dodatkowo miał do pomocy Aarona Cela, który też nie chciał się pomylić (8/9 z gry). O dziwo, nie najlepiej zagrał Karol Gruszecki, który trafił zaledwie 2 z 6 prób z gry.
Polski Cukier Toruń: Cosey 27 (7 ast), Cel 21 (7 zb), Mbodj 17, Wiśniewski 12 (7 ast), Diduszko 11, Śnieg 9, Gruszecki 7, Sulima 5, Perka 0
King Szczecin: Kikowski 30, Jogela 20, Medlock 18, Paliukenas 16 (5 ast), Diduszko 6 (8 zb), Harris 5, Diesiatnikow 2, Kowalczyk 2, Bartosz 2
Anwil Włocławek – Trefl Sopot 80:69 (9:20, 28:17, 13:16, 30:16)
Znakomita ostatnia kwarta w wykonaniu Anwilu, a szczególnie Ivana Almeidy (zdobył w niej 15 punktów), wystarczyła, by pokonać sopocian. W drużynie Igora Milicicia ponownie żaden z graczy nie zachwycił, ale praktycznie każdy (poza Ante Delasem, który nie trafił żadnego z 5 rzutów) gracz zagrał co najmniej dobrze. Po drugiej stronie jedynym koszykarzem, którego można pochwalić, jest Michał Kolenda. Trafiając 75% rzutów z gry, zdobył aż 25 oczek! Pozostali gracze zdobyli jedynie 44 punkty, trafiając zaledwie 32% rzutów. Z taką formą rzutową nie można myśleć o pokonaniu lidera PLK.
Anwil Włocławek: Almeida 16, Sobin 13, Airington 13, Łączyński 10 (7 ast), Leończyk 9 (10 zb), Nowakowski 8, Zyskowski 7, Szewczyk 4, Delas 0, Ciesielski 0, Komenda 0
Trefl Sopot: M. Kolenda 25, Karolak 11, Dylewicz 10, Love 8, Marković 7, Ł. Kolenda 5, Zack 3, Śmigielski 0, Majewski 0, Walda 0, Motylewski 0, Pułkotycki 0
Miasto Szkła Krosno – Legia Warszawa 91:78 (21:25, 22:20, 22:12, 26:21)
Ponownie, jak w ostatnich spotkaniach, Legia była bliska zwycięstwa, jednak znów czegoś zabrakło. Tym razem była to dobra gra w drugiej połowie. Warszawianie do połowy prowadzili, jednak później to gospodarze przejęli kontrolę nad meczem. Mieli oni lepszą skuteczność z gry, wymuszali faule, dzięki czemu częściej stawali na linii rzutów wolnych i zamieniali to na punkty w doskonałym stylu (22/25). Po drugiej stronie ponownie tylko Anthony Beane był w stanie zdobyć dużą ilość punktów (24). Co prawda Jobi Wall ani razu nie pomylił się z gry, ale oddał jedynie 4 rzuty. Dla porównania wśród podopiecznych Kamila Piechuckiego aż 6 koszykarzy miało dwucyfrową ilość punktów.
Miasto Szkła Krosno: Pinkston 16, Jakóbczyk 15, Gadefors 13, Sroka 13, Lejasmeiers 10, Mustapić 10, Grochowski 8 (7 ast), Alexis 6 (6 zb), Oczkowicz 0
Legia Warszawa: Beane 24, Wall 11, Mickelson 10, Tharpe 10, Robak 9, Wilczek 8, Andrzejewski 4, Kukiełka 2, Linowski 0, Aleksandrowicz 0, Sulima 0
BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski – Polpharma Starogard Gdański 95:73 (26:16, 20:14, 21:24, 28:19)
Kolejne ofensywne starcie tej kolejki. Ostrowianie trafili bardzo dobre 61% rzutów z gry, a każdy zawodnik, który się zaprezentował, zdobył punkty. W Polpharmie dwoił się i troił Andrija Bojić (25 punktów, 11/18 z gry, 7 zbiórek), ale nie miał nikogo do pomocy. Ponownie gorszy mecz rozegrał Joe Thomasson (tylko 7/18 z gry), Ameen Tanksley znów nie był w stanie wnieść nic pozytywnego do gry, a pozostali koszykarze również nie zachwycili. Efektem była skuteczność na poziomie 42.4%, który w porównaniu ze Slam Stalą wygląda bardzo słabo.
BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski: Richardson 15, Łapeta 14 (7 zb), Skifić 12, Johnson 9 (8 ast), Kulka 9, Surmacz 7, Chyliński 7, Kierlewicz 7, Majewski 5, Kostrzewski 4, Ochońko 4, Pinkney 2
Polpharma Starogard Gdański: Bojić 25 (7 zb), Thomasson 15, Milovanović 11, FLieger 11, Tanksley 3 (5 ast), Schenk 3, Gołębiewski 3, Szymański 2, Davis 0, Pruefer 0
