W przedostatnim meczu pierwszej kolejki Polskiej Ligi Koszykówki, King Szczecin pokonało po dosyć wyrównanym meczu TBV Start Lublin 93:88. Szczecinian do zwycięstwa poprowadził duet Paweł Kikowski – Zach Robbins.
Spotkanie nieoczekiwanie lepiej rozpoczęli goście, którzy po trójkach Douga Wigginsa, Grzegorza Małeckiego i Stefana Balmazovicia wyszli nas szybkie prowadzenie 11:2. Szczecinianom udało się odrobić część start, jednak przegrali pierwszą kwartę 20:24. W drugiej ćwiartce gospodarze przejęli inicjatywę i momentami wychodzili na kilku-punktowe prowadzenie. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się ich korzyść w stosunku 46:44.
Po przerwie to ponownie lublinianie prezentowali się lepiej, zaczynając od serii siedmiu punktów z rzędu. Zach Robbins i Russel Robinson utrzymali jednak King w grze, dzięki czemu przed ostatnią częścią spotkania zachowali oni jedno-punktowe prowadzenie. W końcówce więcej zimnej krwi zachowali gospodarze, którzy najpierw zbudowali sobie przewagę, a następnie skutecznie egzekwowali rzuty wolne.
W szczecińskiej drużynie najbardziej wyróżnił się duet Kikowski i Robbins, który zdobył odpowiednio 18 i 16 punktów. Najskuteczniejszym zawodnikiem meczu był jednak Stefan Balmazović z TBV Lublin, który zakończył spotkanie z 25 punktami, 12 zbiórkami i trzema asystami.
King Szczecin – TBV Start Lublin 93:88 (20:24, 26:20, 21:22, 26:22)
King: Paweł Kikowski 18, Zach Robbins 16, Taylor Brown 15, Russell Robinson 14, Marcin Dutkiewicz 11, Michał Nowakowski 8, Craig Sword 4, Norbert Kulon 3, Szymon Łukasiak 2, Jakub Garbacz 2.
TBV Start: Stefan Balzamović 25 (12 zb), Brandon Peterson 17, Doug Wiggins 13, Jarosław Trojan 9, Jan Grzeliński 6, Grzegorz Małecki 6, Michał Jankowski 5, Bartosz Ciechociński 4, Jakub Dłoniak 3.
Konferencja prasowa po meczu: