Przed tym spotkaniem wiele osób zadawało sobie pytanie, czy mistrzowie Polski będą w stanie przerwać serię trzynastu zwycięstw z rzędu toruńskiej ekipy. Podopieczni trenera Winnickiego świetnie spisują się w tegorocznych rozgrywkach, jednak dzisiaj polegli w Zielonej Górze, gdzie ponieśli pierwszą porażkę w tym sezonie i przegrali ze Stelmetem, 67:83.
Początek meczu był dość wyrównany, a po stronie gości dobrze spisywał się Sulima. Podopieczni trenera Gronka zaliczyli jednak mały run, a w pewnym momencie prowadzili już, 16:10. Torunianie kontrolowali jednak sytuację na boisku, a po celnych rzutach Skifića wyszli na prowadzenie, 20:18. Końcówka premierowej odsłony to festiwal rzutów wolnych, po których na tablicy widniał już ostateczny wynik tej ćwiartki, 24:20 dla gości z Torunia.
Początek drugiej kwarty był lepszy w wykonaniu gospodarzy, którzy po celnym rzucie Dragicevića wyszli na minimalne prowadzenie. Stelmet wciąż się rozpędzał i całkowicie zdominował jednak podopiecznych trenera Winnickiego, którzy w tej ćwiartce zdołali zdobyć zaledwie dwa punkty. Zielonogórzanie grali na znakomitej skuteczności, czego nie można powiedzieć o gościach z Torunia, których gra szwankowała właściwie w każdym aspekcie. Ostatecznie to ekipa z Winnego Grodu mogła schodzić do szatni zadowolona, gdyż prowadziła z liderem tabeli, 39:26.
Po przerwie torunianie wyszli na parkiet mocno zmobilizowani, a po dwóch minutach swoją pierwszą trójkę w tym meczu zaliczył Wiśniewski. Pięknym za nadobne odpłacił się jednak Koszarek, a rzut z dystansu powtórzyli po nim również Zamojski i Gruszecki, dzięki czemu Stelmet prowadził już 52:37. Doświadczony kapitan Mistrza Polski znów popisał się trójką, a jego zespół nie odpuścił do końca i zakończył tę ćwiartkę prowadząc, 59:49.
Ostatnia kwarta była już w zasadzie formalnością. Twarde Pierniki musiały pogodzić się z porażką i mogły już tylko starać się zmniejszyć przewagę Stelmetu. Gospodarze byli dziś jednak znacznie lepsi od gości i pokonali Toruń, 83:67.
Najlepszym graczem wśród gospodarzy był dzisiaj Dragcević, który zaliczył double-double (12 punktów oraz 15 zbiórek), ale na uwagę zasługują również Koszarek (17 pkt) oraz Zamojski ( 16 pkt). Wśród gości dobrze spisywał się Weaver (15 pkt), a taką samą zdobycz punktową zanotował na swoim koncie Wiśniewski (15 pkt).
Stelmet Zielona Góra – Polski Cukier Toruń 83:67 (20:24, 19:2, 20:23, 24:18)
Stelmet Zielona Góra: Zamojski 16, Koszarek 17, Moore 15, Florence 2, Kelati 3, Dragicević 12, Vaughn 4, Gruszecki 11, Hrycaniuk 3,
Polski Cukier Toruń: Weaver 15, Wiśniewski 15, Śnieg 2, Sulima 10, Trotter 12, , Diduszko 0, Skifić 9, Perka 4, Sanduł 0, Michalski 0
