Zapraszamy do zapoznania się z najlepszą piątką minionego tygodnia. Z racji rozgrywania spotkań w PLK, tworzymy ją w spotkaniach rozegranych od środy do wtorku, więc dzisiejszych meczów nie braliśmy pod uwagę.
Rozgrywający: Anthony Miles (Polpharma Starogard Gdański)
Fantastyczny wynik indywidualny Milesa był tym, czego gracze Polpharmy potrzebowali w starciu z Polskim Cukrem. Torunianie mieli natomiast sporego pecha, ponieważ Amerykanin rozegrał swój drugi najlepszy mecz w sezonie, a po atakowanej stronie parkietu był nie do zatrzymania. Uzyskał 27 punktów, a trafił 8/14 rzutów z gry i 8/9 za 1, 8 zbiórek, 2 asysty i 3 przechwyty, co dało EVAL 31. Za ten występ Miles został przez nas uznany najlepszym graczem tygodnia.
Rzucający: Nick Kellogg (TBV Start Lublin)
Kibice mogli w końcu zobaczyć takiego Kellogga jakiego obserwowali w zeszłym sezonie. Był motorem napędowym ofensywy Startu i rozegrał zdecydowanie najlepszy mecz w aktualnych rozgrywkach. Zawodnik Davida Dedka zdobył 17 punktów, dzięki trafieniu 7 z 12 rzutów z gry. Dodatkowo zebrał 7 piłek, raz asystował i zaliczył jeden przechwyt. Ten występ dał Kelloggowi EVAL równy 21.
Niski Skrzydłowy: Paweł Kikowski (King Szczecin)
Szczecinianie w minionym tygodniu rozegrali dwa spotkania, ale Kikowskiego chcemy wyróżnić za mecz z Asseco, w którym przypomniał o swoich znakomitych umiejętnościach strzeleckich. Oddał 11 rzutów z gry, a drogę do kosza znalazło 8 i dołożył do tego 8 celnych prób z linii rzutów osobistych (na 9). Dało to łącznie 26 punktów. Oprócz tego Polak rozdał 5 asyst. Pod względem punktowym był to drugi najlepszy mecz Kikowskiego w tym sezonie.
Silny Skrzydłowy: Szymon Szewczyk (BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski)
Znakomity mecz Szewczyka! Slam Stal pewnie wygrało w Dąbrowie Górniczej z MKS-em i bardzo duży wkład miał w to reprezentant Polski. Zdobywał punkty w ważnych momentach i był główny autorem serii pozwalających zbudować ostrowianom przewagę. W efekcie skończył mecz z 19 punktami (6/9 z gry, 5/7 zza łuku, 2/2 za 1), 8 zbiórkami i EVAL-em równym 22.
Środkowy: Josip Sobin (Anwil Włocławek)
Chorwat od kilku tygodnia pokazuje doskonałą formę. Tym razem boleśnie przekonał się o tym Polfarmex Kutno, ponieważ w bezpośrednim starciu Sobin był bardzo pewnym punktem Anwilu. Prowadził zaciętą walkę z Michaelem Fraserem i co prawda pozwolił mu się rozkręcić, jednak sam też może zaliczyć ten występ do udanych. Zdobył w nim 17 punktów (7/11 z gry, 3/5 za 1), 6 zbiórek, 5 asyst i 3 przechwyty. Poziom EVAL zatrzymał się na 24.