W tym tygodniu pod uwagę braliśmy spotkania rozgrywane do wtorku, zatem w wyborze naszej najlepszej piątki nie uwzględnialiśmy wczorajszego spotkania PGE Turów Zgorzelec – AZS Koszalin. Mimo to na innych halach bardzo dużo się działo i wybór tych, którzy zagrali najlepiej, wcale nie był prosty.
Rozgrywający: Obie Trotter (Polski Cukier Toruń)
Po dwóch pierwszych spotkaniach, w których rozgrywający torunian nie zachwycał, przychodzą lepsze mecze Amerykanina. W spotkaniu z Treflem był niezwykle blisko zdobycie triple-double. Dodatkowo coraz bardziej gruntuje sobie pozycję znakomitego obrońcy. Tym razem przekonał się o tym Anthony Ireland, którego licznik zatrzymał się na 11 punktach. Najlepiej przechwytujący naszej ligi zanotował 4 przejęcia piłki. Oprócz tego na swoim koncie miał 21 punktów (8/14 z gry), 8 zbiórek oraz 9 asyst. Jego EVAL wyniósł 34, co jest aktualnym rekordem tego sezonu.
Rzucający Obrońca: Dardan Berisha (Polfarmex Kutno)
Jeden z twórców wspaniałego widowiska w Gdyni. Co prawda zespół Kosowianina z polskim obywatelstwem uległ w rywalizacji z Asseco, ale Berisha długo starał się utrzymać Polfarmex w grze. Trafił w tym spotkaniu sześć trójek, co obok Mantasa Cesnauskisa i Jerela Blassingame’a, jest najlepszym wynikiem tego sezonu. Łącznie zdobył 21 punktów (ze skutecznością równą 42.9%) i dołożył do tego dwie asysty i cztery zbiórki. Warto zauważyć również, że oddawane próby nie były z pewnych i klarownych pozycji, a kilka rzutów zza łuku wpadało mimo ścisłej obrony rywali.
Niski Skrzydłowy: Michał Sokołowski (Rosa Radom)
W bardzo dużej mierze właśnie dzięki Sokołowskiemu Rosa wygrała z Siarką Tarnobrzeg. Był to zdecydowanie najlepszy występ reprezentanta naszej kadry w tym sezonie, dodatkowo pojawił się on w momencie, kiedy Rosa potrzebowała go najbardziej. W trakcie drugiej połowy zdobył aż 22 punkty, podczas gdy reszta zespołu, w tym samym momencie trafiła łącznie 19 oczek. W trakcie całego spotkania Sokołowski uzbierał 28 punktów (8/14 z gry i 10/13 za 1), 7 zbiórek, 3 asysty i 3 przechwyty. Za ten występ został przez nas uznany MVP tygodnia.
Silny Skrzydłowy: Nemanja Djurisić (Stelmet Zielona Góra)
Jedyna pozycja, z której obsadą nie mieliśmy kłopotu. Głównie dlatego, że w grze Czarnogórca nie było się do czego przyczepić. Zagrał na swoim solidnym poziomie i poprowadził Stelmet do zwycięstwa z drużyną King Szczecin. Na jego koncie znalazło się 19 punktów (6/9 z gry oraz 5/6 z linii rzutów osobistych), siedem zbiórek, dwie asysty, a także dwa przechwyty. Ten wynik złożył się na EVAL równy 24.
Środkowy: Kirk Archibeque (PGE Turów Zgorzelec)
Środkowy rozegrał doskonały mecz przeciwko MKS-owi Dąbrowa Górnicza. Był nie do zatrzymania, szczególnie w II kwarcie, kiedy zdobył aż 14 punktów. Jego licznik zdobyczy punktowej zatrzymał się na 23. oczkach (10/14 z gry) i dołożył do tego 7 zbiórek i asystę. Warty odnotowania jest fakt, że w tym spotkaniu trafił pierwszy raz w Polskiej Lidze Koszykówki zza łuku, a była to dopiero jego ósma próba. Pokazuje to, że do swojego arsenału dołożył dodatkową broń, w postaci trójek.