Energa Czarni wygrali na wyjeździe piąte spotkanie w serii ćwierćfinałowej z Anwilem Włocławek 67:62. Tym samym drużyna ze Słupska nieoczekiwanie awansowała do półfinału play-off!
Dziś we Włocławku, Energa Czarni zapisali się na kartach historii PLK. Nigdy wcześniej w historii Polskiej Ligi Koszykówki, nie zdarzyło się, by drużyna, która zajmowała ósme miejsce po rundzie zasadniczej wyeliminowała pierwszą.
Lepiej w to spotkanie weszli koszykarze ze Słupska, którzy po rzutach Ginyarda prowadzili 5:2. Anwil bardzo szybko wyrównał stan gry. W pierwszej kwarcie goście ponownie wyszli na kilku punktową przewagę. Jednak w końcówce gospodarze zdołali wyrównać i po dziesięciu minutach był remis 16:16.
Druga kwarta była równie wyrównana, jak pierwsza. Obie ekipy znacznie obniżyły swoją skuteczność, czego efektem była niezbyt efektowna gra. Choć faworytem tego spotkania była zdecydowanie drużyna Anwilu Włocławek, to goście wydawali się lepsi w pierwszej połowie. Ostatecznie po dwudziestu minutach mieliśmy remis 29:29.
W trzeciej kwarcie Energa Czarni powoli zaczynali odskakiwać swoim rywalom. Powoli przebudzać zaczynał się Lewis. Po jego 6 punktach zdobytych z rzędu goście prowadzili we Włocławku 39:31. Ostatecznie przed ostatnią ćwiartką, goście prowadzili 45:39.
Na początku ostatniej kwarty, Energa podwyższyła swoje prowadzenie do dziewięciu punktów. Anwil Włocławek nie dawał jednak za wygraną. Gospodarze w pewnym momencie zbliżyli się do swoich rywali an trzy punkty. Jednak fenomenalny Lewis bardzo szybko pomógł odbudować swojej drużynie kilku punktową przewagę. Na minutę przed końcem Anwil ponownie zmniejszył stratę. Po trójce Dmitriewa tracili do gości zaledwie dwa punkty. W samej końcowce za trzy punkty trafił Cesnauskis, co przesądziło o zwycięstwie Energi Czarnych 67:62.
Fenomenalny występ zanotował dziś Lewis, który po pierwszej części tego spotkania miał na swoim koncie 0 punktów. Ostatecznie zakończył to spotkanie z dorobkiem 23 punktów. W drużynie z Włocławka najskuteczniejszy był dziś Leończyk, który zdobył 12 punktów.
Anwil Włocławek – Energa Czarni Słupsk 62:67 (16:16, 13:13, 10:16, 23:22)
Anwil: Paweł Leończyk 12, Kacper Młynarski 10, Nemanja Jaramaz 9, James Washington 9, Josip Sobin 8, Kamil Łączyński 8, Fiodor Dmitriew 5, Tyler Haws 2, Toney McCray 0,
Energa Czarni: Chavauhn Lewis 23, Marcus Ginyard 12, Grzegorz Surmacz 11, Mantas Cesnauskis 10, David Kravish 8, Anthony Goods 3, Łukasz Seweryn 0, Dallin Bachynski 0, Piotr Dąbrowski 0.