Rosa Radom po zaciętej walce zdołała obronić własny parkiet i wygrać z Slam Stal Ostrów Wielkopolski 76-71 (15-21, 20-16, 17-19, 24-15). Udało się to głównie dzięki znakomitej ostatniej kwarcie. Było to przełożone spotkanie 15. kolejki.
Mecz lepiej rozpoczęli goście, którzy dzięki dwóm celnym trójkom Portera Troupe’a i udanym rzucie Marvina Jeffersona prowadzili po 2:30 minutach 8-0. Była to najwyższa seria punktowa ostrowian. Mimo prób gonienia wyniku ze strony Rosy, goście nie pozwalali przejąć inicjatywy i pod koniec I kwarty prowadzili sześcioma oczkami. Kolejne dziesięć minut również lepiej rozpoczęli podopieczni Zorana Sretenovicia. Po czterech minutach drugiej odsłony przewaga Slam Stalu wyniosła 11 punktów. Stało się to dzięki celnej trójce Szymona Szewczyka. Niezadowolony z postawy swoich graczy Wojciech Kamiński wziął przerwą na żądanie, po której końcówka II kwarty należała do gospodarzy – ostatnie sześć minut wygrali oni 16-7.
Po przerwie między połowami na parkiecie kibice mogli oglądać bardzo wyrównane spotkanie. III kwarta składała się z częstych zmian prowadzenia, a wynik przez praktycznie całe 10 minut oscylował na poziomie przewagi trzech, czterech punktów. Przed ostatnią częścią meczu wynik wynosił 56-52 na korzyść ostrowian. Jednak tego, co stało się w IV kwarcie, nie byli w stanie przewidzieć. Ku uciesze miejscowych kibiców Rosa rzuciła trzynaście punktów nie tracąc przy okazji ani jednego. Slam Stal próbował za wszelką cenę wrócić do gry, jednak radomianie, którzy złapali wiatr w żagle, nie pozwolili na zniwelowanie straty. Ostatecznie radomska hala została obroniona, jednak na brak emocji kibice nie mogli narzekać. W Rosie Radom aż pięciu zawodników miało na swoim koncie podwójną zdobycz punktową, a Darnell Jackson dołożył do tego 15 zbiórek. W składzie Slam Stali najlepiej zaprezentował się zdobywca osiemnastu punktów – Porter Troupe.
Rosa Radom – BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 76-71 (15-21, 20-16, 17-19, 24-15)
Rosa: Brazelton 19 (7 ast), Bell 15, Sokołowski 14, Jeszke 12, Jackson 10 (12 zb), Witka, Adams i Bojanowski po 2, Bonarek 0
Slam Stal: Troupe 18, Nikołow 13, Szewczyk 11, Chanas 7, Jefferson 6 (8 zb), Johnson 5 (6 ast), Ochońko i Majewski po 4, Kaczmarzyk 3, Zębski 0