W piątkowy wieczór doszło do starcia pomiędzy Stelmetem Zielona Góra i zespołem z Gliwic. Tym razem zwycięstwo odnieśli podopieczni trenera Urlepa, którzy wygrali, 91:90.
Początek meczu był lepszy w wykonaniu GTK. Zielonogórzanie mieli problemy w obronie, a goście potrafili to doskonale wykorzystać. Po sześciu minutach spotkania gliwiczanie prowadzili, 14:9. Wśród miejscowych przebudził się jednak Dragicević, którego postawa sprawiła, że Stelmet wyszedł na prowadzenie, 20:14.
W drugiej kwarcie uwidoczniła się przewaga miejscowych, która widoczna była zwłaszcza w ofensywie. Przed końcem pierwszej połowy wydawało się, że mistrzowie Polski wrócili na właściwe tory, gdyż na przerwę schodzili oni wygrywając, 52:41.
Po zmianie stron miejscowi wyszli na parkiet mocno zdeterminowani, a po kilku minutach prowadzili już, 63:46. W grze zielonogórzan nastąpił jednak przestój, a przyjezdni zaczęli skutecznie odrabiać straty.
Końcówka była bardzo nerwowa, a szala zwycięstwa zaczęła przechylać się w stronę Gliwic. Zielonogórzanie popełniali zbyt wiele błędów, a na kilkadziesiąt sekund przed końcem goście wyszli na prowadzenie. Ostatecznie zwycięstwo odniósł jednak Stelmet, a decydujący rzut należał do Dragicevića.
Stelmet Zielona Góra – GTK Gliwice 91:90 (26:25, 26:16, 20:23, 19:26)
Stelmet: Vladimir Dragicević 24 (10 zb), Adam Hrycaniuk 14 (11 zb), James Florence 12, Martynas Gecevicius 9, Armani Moore 8, Łukasz Koszarek 7, Thomas Kelati 6, Jarosław Mokros 6, Filip Matczak 5, Przemysław Zamojski 0
GTK: Robert Skibniewski 18, Marcin Salamonik 16, Lukas Palyza 13, Maverick Morgan 12, Jonathan Williams 11, Quinton Hooker 9, Damian Pieloch 8, Łukasz Ratajczak 3, Marek Piechowicz 0, Kacper Radwański 0, Paweł Zmarlak 0