Do sporej niespodzianki doszło dzisiaj w Sopocie. Tamtejszy Trefl rozgromił wicelidera tabeli Polskiej Ligi Koszykówki- Polski Cukier Toruń 94:62. Swój mecz wygrał również drugi z trójmiejskich zespołów. Asseco Gdynia pokonało wysoko na wyjeździe Polfarmex Kutno 80:64.
W meczu pomiędzy Treflem a Polskim Cukrem gospodarze od początku narzucili mocne tempo. Za sprawą Markovicia wyszli na szybkie prowadzenie 8:2. Torunianie prowadzeni przez Weavera i Wiśniewskiego wraz z upływem czasu zdołali zmniejszyć stratę, przez co pierwszą kwartę przegrali tylko czterema punktami. Sopocianie grali jednak o wiele lepszą koszykówkę, opartą przede wszystkim na grze zespołowej. W drugiej kwarcie wyszli dzięki temu na ponad dziesięciopunktowe prowadzenie, schodząc na przerwę przy wyniku 44:32 na swoją korzyść.
Drugą połowę gracze Trefla rozpoczęli jeszcze lepiej niż pierwszą, bo od serii 13:2. Co więcej w szeregi przyjezdnych wkradała się coraz większa nieskuteczność, przez co w całej trzeciej kwarcie rzucili tylko 10 punktów. Tymczasem dzięki trafieniom trzypunktowym sopocianie osiągnęli w pewnym momencie ponad 30-punktowe prowadzenie, wygrywając ostatecznie całe spotkanie aż 94:62.
Najlepszym strzelcem zwycięskiej drużyny okazał się Filip Dylewicz, który zakończył spotkanie z 18 punktami na koncie. Na szczególne wyróżnienie zasłużył jednak Marković, uzyskujący imponujące double-double w postaci 17 punktów i 15 zbiórek. Wśród pokonanych 22 „oczka” uzbierał Weaver.
Trefl Sopot – Polski Cukier Toruń 94:62 (22:18, 22:14, 29:10, 21:20)
Trefl: Dylewicz 18, Marković 17, Ireland 16, Śmigielski 9, Laser 7, Kolenda 7, Kulka 6, Mielczarek 6, Karolak 5, Stefański 3.
Polski Cukier: Weaver 22, Wiśniewski 9, Skiftić 8, Sulima 7, Trotter 7, Śnieg 4, Sanduł 3, Diduszko 2, Perka 0, Michalski 0.
W meczu drużyn z dolnej części tabeli PLK, lepszy początek zanotowali kutnianie. Po ośmiu punktach z rzędu D.J. Thompsona prowadzili oni 8:3. Goście prowadzeni przez Szubargę i Witlińskiego zdołali co prawda przez chwilę odrobić straty z nawiązką, jednak przegrali pierwszą część meczu 15:18. W drugiej ćwiartce spotkanie toczyło się „kosz za kosz” jednak coraz bardziej zaczęła uwidaczniać się przewaga gdynian, którzy przed drugą połową prowadzili 40:35.
W trzeciej części spotkania gospodarze wrócili do gry, zanotowali serię 11:0, i gdy wydawało się, że są na najlepszej drodze do zwycięstwa, stała się rzecz niecodzienna. Gospodarze przez ponad 7 minut nie mogli znaleźć drogi do kosza, przez co gracze Asseco zanotowali serię aż 19:2, dzięki czemu wygrali cały mecz 80:64.
Przyjezdnych do zwycięstwa poprowadził wspomniany wcześniej Szubarga, który zakończył zawody z dorobkiem 19 punktów i ośmiu asyst. W Polfarmeksie najbardziej wyróżnił się D.J. Thompson- zdobywca 21 „oczek”.
Polfarmex Kutno – Asseco Gdynia 64:80 (18:15, 17:25, 18:15, 11:25)
Polfarmex: D.J. Thompson 21, Fraser 12, Jarecki 7, Sałasz 7, Wallace 6, Kobys 4, Grochowski 3, Gabiński 2, Kowalczyk 2, Bartosz 0.
Asseco: Szubarga 19, Szczotka 16, Witliński 14, Żołnierewicz 11, Put 5, Konopatzki 5, Matczak 5, Ponitka 4, Frąckiewicz 1, Jankowski 0, Czerlonko 0.