W pierwszym meczu o miejsca 5-8 zmierzyły się dzisiaj ekipy AZS-u Politechniki Warszawskiej i Transferu Bydgoszcz. Co ciekawe, trenerzy obydwu drużyn założyli się na Twitterze, że jeżeli zespół Vitala Heynena przegra w Warszawie, belgijski szkoleniowiec postawi kolację Jakubowi Bednarukowi. Ostatecznie minimalnie lepsi okazali się goście, którzy wygrali 3:2 i uwolnili swojego trenera z obowiązku.
Początek spotkania należał zdecydowanie do gospodarzy. Dzięki bardzo dobrej grze na zagrywce „Inżynierowie” prowadzili na pierwszej przerwie technicznej 8:3. Po chwili jednak warszawianie zgubili swój rytm gry, co wykorzystali rywale, którzy doprowadzili do remisu. W końcówce „Wilki Bednaruka” ponownie przyspieszyły i wygrały pierwszą partię 25:21.
W drugiej partii drużyny grały „falami” – jedna ekipa wychodziła na prowadzenie, a po chwili je traciła, gdy przewagę uzyskiwała druga. Na drugim regulaminowym czasie bydgoszczanie wygrywali 16:13. Podopiecznym Jakuba Bednaruka co prawda udało się doprowadzić do remisu 20:20, jednak po chwili zaliczyli kolejny przestój, który kosztował ich utratę seta.
Na początku trzeciej partii goście mieli spore problemy z odnalezieniem się na boisku. Wykorzystali to „Inżynierowie”, którzy na pierwszej przerwie technicznej prowadzili 8:4 i w dalszej części seta trzymali rywali na dystans kilku punktów. W końcówce siatkarze Politechniki całkowicie roztrwonili przewagę i na tablicy wyników pojawił się remis. Po chwili jednak warszawianie zatarli złe wrażenie i w wyrównanej końcówce zwyciężyli 29:27.
Czwarta partia od początku była wyrazem dominacji na boisku bydgoskiej ekipy. Siatkarze Politechniki natomiast popełniali sporo błędów, co umożliwiło rywalom na utrzymywanie znacznej przewagi. Obraz gry nie zmienił się do końca seta, w którym wygrali bydgoszczanie 25:21.
Tie-break decydował o ostatecznym wyniku tego spotkania i było widać, że obydwie drużyny wyszła na boisko maksymalnie zmobilizowane. Jednak przy zmianie stron siatkarze znad Brdy prowadzili trzema punktami. „Inżynierowie” próbowali jeszcze ratować wynik, jednak nawet nie udało im się doprowadzić do remisu. Ostatecznie lepsi okazali się goście, którzy wygrali 15:12, a w całym meczu 3:2.
MVP: Paweł Woicki
AZS Politechnika Warszawska – Transfer Bydgoszcz 2:3 (25:21, 21:25, 29:27, 21:25, 12:15)