Lukas Podolski wypowiedział się na temat ostatnich wydarzeń w Górniku Zabrze. Mistrz świata z 2014 roku odniósł się do zwolnienia Bartoscha Gaula i powrotu na to stanowisko po kilku miesiącach Jana Urbana.
Ostatnie dni w Górniku Zabrze były pełne zwrotów akcji. Przed meczem z Wisłą Płock klub ogłosił, że wynik tego spotkania zadecyduje o przyszłości trenera Bartoscha Gaula. Zabrzanie wygrali 3:2, ale i tak rozstano się z dotychczasowym menedżerem, którego zastąpił Jan Urban.
Podolski nie wyklucza odejścia z Górnika Zabrze
W rozmowie z WP SportoweFakty Lukas Podolski ocenił obecną sytuację w klubie i przyznał, że mógł nawet odejść z Górnika. – Nie chcę żyć w klimacie ciągłych kłótni, sporów. Nie jest mi to do niczego potrzebne. Mój agent mnie informuje, że są zapytania. Jedną z opcji była Ameryka, MLS. Mógłbym tam odejść choćby teraz, bo u nich okienko transferowe jest cały czas otwarte – powiedział.
Jednocześnie Podolski nie chciał składać żadnych konkretnych deklaracji, jeśli chodzi o zmianę otoczenia. – Półtora roku w Górniku, to jak pięć lat gdzieś indziej. Tyle się tu dzieje, traci energii na niepotrzebne rzeczy, że czasami to męczy – dodał mistrz świata.
Podolski ocenia zmiany trenerów
Podolski pojawił się również w programie “Prawda Futbolu”, gdzie w rozmowie z Romanem Kołtoniem zdradził, jakie ma podejście do ostatnich wydarzeń dotyczących zmiany trenera. – Nie wiem, czy ze wszystkich zmian się śmiać, czy płakać. Szkoda mi klubu, kibiców, że Górnik “stoi w miejscu” – przyznał.
Niewykluczone, że Górnik Zabrze do samego końca sezonu będzie się bił o utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie. Na ten moment zajmuje pierwsze bezpieczne, 15. miejsce w tabeli, ale ma zaledwie punkt przewagi nad zajmującą 16. lokatę Koroną Kielce.
Adam Majewski jednak zwolniony. Stal Mielec ma już nowego opiekuna